Chciała bym jechać pociągiem, patrzeć na bezkresne pole pszenicy, przy bezchmurnym niebie i na mały lasek brzozowy przy Lini kolejowej. Przepraszam, proszę Panią, czy ten pociąg jedzie na wschód? Tak? Och jak wspaniale. Cieszysz się? Ja tak. 

To co jest mi potrzebne do szczęścia:
-pociągu jadącego na wschód 
-bezchmurnego nieba 
-pola pszenicy 
-lasku brzozowego
Niewiele prawda? 

Wsiądziesz ze mną do posiagu? Już jesteś, ruszamy? Nie wiesz gdzie jedziemy co nie? Ja też nie wiem, dla mnie jest ważne tylko to, że ruszamy na wschód. Wyobraziłeś sobie to? Ten wspaniały widok tego zboża. Pięknie prawda? O czym myślisz? Co powiesz? Czy wogle chcesz się ze mną dzielić przemyśleniami, czy zostawisz je dla siebie, tak jak ja to robię. Ja się poprostu uśmiechne, a ty? O zobacz, spójrz niebo w połączeniu z pszenicą przybiera kolor flagi Ukrainy.