KONTO ZAWIESZONE

Hej hej, żyjesz jeszcze? 

ok kocham twoje profilowe <333

MEGA WAŻNE
          Dobra, myślałam, że gorzej nie będzie. Ale jest. 
          Mam teraz taki okres w życiu, że nie jestem w stanie pisać, rysować, uczyć się, spać normalnie, ogólnie jest tak jak nie było jeszcze nigdy. Dlatego niestety muszę ogłosić  k o l e j n y  hiatus.
          Czuję się fatalnie z faktem że poobiecywałam wam tak dużo, a teraz po prostu się wycofuję, ale nie chcę wam dawać byle czego i powiedzieć "haha zrobione" - nie, ja chcę, aby moje prace sprawiały, że się uśmiechacie. Nie wiem ile to potrwa, wiem że długo, ale postaram się wrócić asap. Będę się starała pisać, ale muszę zamknąć zamówienia w książce z one shotami, bo się nie wyrobię. 
          Pamiętajcie że trzymam za was kciuki, żebyście byli zdrowi i usatysfakcjonowani. Jeszcze raz przepraszam

Nie umiem powiedzieć nic po niemiecku, pomimo czterech lat uczenia się tego języka, ale "was ist dein lieblingsfach" potrafię zaśpiewać całe, z perfekcyjnym akcentem wtf

PRZEPRASZAM WSZYSTKICH MOICH OBSERWUJĄCYCH
          Ludzie. Nie było mnie pół roku. 
          Pół. Roku. 
          Chciałabym moją nieobecność usprawiedliwić jakimiś ładnymi słowami, ale niestety muszę się odezwać dosyć prostacko: 
          Życie ruchało mnie w dupę i to na sucho. 
          Nie byłam w stanie nic napisać - ile razy próbowałam, tyle razy odrzucało mnie od klawiatury czy notesu. Nic, zero, null. Dodatkowo do wachlarza chorób doszły mi kolejne diagnozy które PRAWIE mnie zmiotły z planszy (psychiczne, jeszcze nie umieram), ale jak zawsze jestem dobrej myśli. Ważne osoby odchodziły, ważne przychodziły, koronaświrus zamknął nie tylko szkoły i sklepy, ale także moje spojrzenie na świat. Zrobiła się że mnie straszna egoistka i dopiero dzisiaj, o tej jedenastej w środową noc zdecydowałam, że was powiadomię. Jest zatem parę ważnych spraw:
          Przede wszystkim dalej będę pisać BnHA x Mute!Reader, rozdział się tworzy, ale to troszku zajmie. 
          Zajmę się za to one shotami. 
          BĘDĘ PISAĆ DALEJ, KOCHAM WAS BARDZO!!!

Zrobiłabyś kiedykolwiek drugą część niezapominajkiiii? 
          Bo ja dosłownie ryczę gdy mi się przypomina że te cudowne chwile już minęły :'>

Bruh boi znamy się już rok

ŚMIERĆ
          WROGOM
          WŁOSZCZYZNY 

Tracisz znajomego na fb:
          "Haha w końcu bałam się sama usunąć"
          Tracisz obserwującego na watt:
          "OoOo NiE TaK MiaŁO byĆ!!!"

Kyaah, ostatnio nie mam weny na nic, cały dzień tylko śpię i nawet rysować nie potrafię. I myśleć również, chociaż ta umiejętność nigdy nie została przeze mnie okiełznana. 
          
          Tak czy inaczej, postaram się pisać, ale najpierw postaram się przestać spać trzynaście godzin na dobę. 
          
          Ajm soł helfi end self kering