Siema, siema. Ogólnie to sytuacja wygląda tak, że jest bardzo dużo spraw, których nie umiem ogarnąć i potrzebuję trochę czasu. Błagam was o cierpliwość do mnie, dziękuję wam bardzo, że tyle zemną wytrzymaliście. Niestety wątpię w to, iż rozdziały będą mogły pojawić się szybciej niż pod koniec czerwca. Z góry dziękuję za wyrozumiałość. Bóg z wami