Przepraszam! *Dla tych, którzy czytali "Zeszyt Serafina"*. Więc pisałem dziś rozdział... I nagle telefon mi się wyłączył. Chyba mam ma komórce wirusa, ale to mało ważne. Chodzi mi o to, że kiedy włączyłem ją z powrotem, to nie dość, że to co pisałem zniknęło, to usunęło mi całe opowiadanie! Najgorsze jest to, że pisałem to od początku na telefonie i nie mam wersji roboczej, więc ogólnie całe opowiadanie poszło się je*ać. Naprawdę bardzo mi przykro, ale to nie z mojej winy. Bardzo, bardzo, bardzo przepraszam tych, którzy chcieli przeczytać nowy rozdział!
PS. Wstawię dziś nową część Moonlight tak na przeprosiny. Mam nadzieję, że mi wybaczcie i nie wrzucicie biednego kotka do studni... Jeszcze raz przepraszam!