Ostatnio czytalam "Dlaczego serce kocha tylko to co może stracić". Boże to była moja pierwsza książka kiedykolwiek,przy której się popłakałam,i to było w nocy,wiec prawie mame obudzilam moim plakaniem, a dzisiaj jeszcze sobie myślałam o niej,i aż mi się płakać chciało,jest taka piękna,ale strasznie smutna,szkoda że nie było zakończenia że dawca był jakimś nieznajomym,tylko musiał to być hyunjin...<3