Witaj, założyłam to konto anonimowo, by ukryć się przed osobami, które mnie znają. Pytasz, dlaczego? Odpowiadam, ponieważ pisanie o niektórych rzeczach jest krępujące, ale nie dlatego, że się tego wstydzę, ukrywam się dla swobody, którą daje bycie nieznaną. Czy to dobrze? Ja myślę, że nie jest to złe. Na razie to tajemnica, więc... shhh! Ufam, że się nie wygadasz. Dobra, jeśli znasz już moje powody czas na parę informacji o mnie. Jestem na wattpadzie od 30 czerwca 2016. Odrobinę pisałam, bardzo dużo czytam i mam nadzieję robić obie te rzeczy dalej, tutaj skupiając się na tej pierwszej. Jeśli chodzi o tą drugą, gustuję w fantastyce, akcji i romansach. Mam słabość do "dramione", twardych bohaterek i dobrych zakończeń, choć rzadko te trzy się łączą. Jestem otwarta na nowe, jak coś masz, to chętnie zerknę. Moja otwartość tyczy się też pomocy przy okładkach i przy poprawianiu (w obie strony). Jak coś, zapraszam. Uwielbiam czytać i pisać komentarze, chyba aż za bardzo, oraz jeśli się tyczy tych pod moimi słowami, na nie odpisywać. To taka gwarancja, że twój komentarz będzie odczytany. No to chyba wszystko. Na pytania chętnie odpowiem, a teraz pozostaje mi życzyć Ci mnóstwa czasu na czytanie oraz weny na pisanie, jeśli to robisz.
Twoja anonimowa z wyboru:
Pani Życzliwa

PS: Tak, moja nazwa nawiązuje do Pana Życzliwego z Nibynocy autorstwa Jay Kristoff'a. Gorąco polecam i niech wam Paszcza błogosławi!