Hej, hej, tu Pingwin!
Chcę nawiązać do Twojego postu z osiemnastego grudnia (ta pamiętna noc, gdy czytałaś Pingwinowy kurs do późna :D) dotyczącego hejtu na ,,ałtorki'' w poradnikach.
Właśnie przekopuję się przez różne ,,książki'' z recenzjami, by podrzucić gdzieś swój twór, ale z przykrością stwierdzam, że wiele z nich w teorii ma wyśmiewać rakowe opka, a tak naprawdę same są rakami. Ludzie, tworzący te ,,recenzje'' odławiają kiepsko napisane dzieła, oznaczają autorki, a czasami nawet robią najazd z ziomkami i hejtują w komentarzach. Do tego, gdy widzę, że ktoś wrzuca screeny, na których zwyczajnie obraża na pw młodsze autorki, to mnie szlag trafia, zwłaszcza, jeśli inni użytkownicy wyrażają aprobatę w komentarzach.
Jestem zdania, że powinno się uświadamiać początkujących, iż robią błędy, ale trzeba to robić kulturalnie, a nie nazywać ,,konstruktywną krytyką'' wiadomość, w której lecą przekleństwa i wyzwiska na autorkę. Po prostu każdy, niezależnie od wieku i stażu na Wattpadzie, zasługuje na szacunek.
Widziałam pomysł na stworzenie akcji, by pomóc hejtowanym autorkom w takich sytuacjach. Sama nie wiem, czy akurat akcja jest najlepszym pomysłem, ale zdecydowanie przydałoby się zarówno kulturalnie upomnieć łowców opek, że trochę się zapędzili ze swoją ,,konstruktywną krytyką'', jak i wesprzeć młode pisarki, by przestały być ,,ałtorkami'' i wiedziały, nad czym popracować. Trzeba jakoś działać, bo niedługo strach będzie cokolwiek opublikować.