Naruto Preferencje [Zawieszone]

4. Drugie spotkanie

🍜Naruto Uzumaki🍜
-drużyno chciałbym wam kogoś przedstawić- powiedział szarowłosy, patrząc na Sakure, Naruto i Saia
-kogo Kakashi-sensei?- pyta nastoletni blondyn.
-moją córkę- pokazał na Reader- to jest Reader Hakate.
-cześć- uśmiechnęłaś się do nich
-cześć- odpowialedziała równocześnie cała trójka,
-okej, a więc zacznijmy trening-patrzy na nich- Reader jak chcesz to możesz dołączyć do ich treningu- uśmiechnął się do niej na swój sposób,
-okej-odwzajemniasz uśmiech w taki sam sposób, a drużyna 7 z Reader zaczęli trening.

😑Sasuke Uchiha😑
Zbierasz w lesie leczenie zioła dla swojej cioci, po kilkunastu minutach, niedaleko siebie wyczułaś kogoś Chakre,
Chłopak zauważył [kolor] włosą dziewczyne
-śledzisz mnie Uchiha?-odwróciła się do niego z zadziornym uśmiechem,
-nie-prychnął-
Przewróciła oczami i poszła do wioski- egoistyczny dupek.

📙Kakashi Hakate📙
Kakashi'ego spotkałaś gdy wracałaś z zakupami do domu, podszedł do Ciebie i zaproponował pomoc, a ty się zgodziłaś, a gdy dotarliście do Twojego mieszkania, to zaproponowałaś mu herbatę.

(Nie miałam za bardzo pomysłu na niego, wybaczcie)

👀Neji Hyuga👀
Byłaś z Hinatą w jej pokoju, i rozmawialiście na wiele tematów.
-ch-cesz coś do jedz-enia
Re-ader-chan?- mówi cicho i nieśmiało.
-jasne- uśmiechnęłaś się delikatnie i poszłyście do kuchni i razem zaczełyście robić onigiri przy okazji nadal rozmawiałyście i śmiałyście się, gdy skończyliście robić jedzenie, to do kuchni wszedł Neji.
-Cz-eść N-eji-kun-powiedziała nieśmiało Hinata biorąc jedno onigiri i jedząc go,
-witaj Hinata-sama- odpowiedział z szacunkiem-Reader, dobrze pamiętam?-spojrzał na czarnowłosą.
-tak, i hej- wzięła onigiri i też zaczęła jeść.

🛠Sasori🛠
W Akatsuki jesteś już dwa tygodnie, i zapoznałaś się ze wszystkimi, ale to tajemniczy Sasori jest dla ciebie najciekawszy, myślałaś nad tym jak go bardziej poznać, siedziałaś poza bazą na drzewie i bawiłaś się swoją gliną, aż nagle wyczułaś niedaleko siebie chakre, i usłyszałaś kroki pod sobą, gdy spojrzałaś w dół to zobaczyłaś czerwonowłosego chłopaka, zeskoczyłaś przed nim
-cześć Sasori no danna- uśmiechnęłaś się do niego-
-cześć-odpowiada krótko i omija Ciebie, ale ty zaczęłaś iść koło niego i zaczęłaś prowadzić monolog, ale później do Twojego monologu dołączył skorpion, gadaliście, do wieczora.

😴Shikamaru Nara😴
Dopiero po miesięcu się obudziłaś, byłaś zdezorientowana i rozglądałaś się po sali szpitalnej, po chwili do sali wszedł chłopak o fryzurze na ananasa
-o widze że się obudziłaś-mówi zaspanym głosem.
-Ki-m ty jes-teś?-pytasz przestraszona.
-jestem Shikamaru, i spokojnie nic ci nie zrobię-podszedł do Ciebie i delikatnie się uśmiechnął by uspokoić dziewczyne.
-ja je-stem Reader-troszke się uspokoiłaś. A młody Nara zaczął Cię przesłuchiwać.

😏Hidan😏
Przywracasz spowrotem do życia zniszczone rośliny w pewnej oazie w lesie.
-mam nadzieję że nigdy już nie spotkam tego zboka-mruknęłaś kończąc to co robiłaś.
-kogo masz na myśli myszko~?-Hidan opiera się o drzewo patrząc na dziewczynę.
-Ciebie zboku-warknęłaś patrząc na niego i zniknęłaś i zamiast charakterystycznego szarego dymu, były płatki sakury.
-"leci na mnie"-powiedział do siebie w myślach uśmiechając się zboczenie.

______________________________________
Cóż rozdział miał być Wczoraj, żeby był taki prezent z okazji świąt, ale było gotowanie wigili i po niej poszłam z rodzicami odwiedzić dziadków,
więc rozdział dziś i wesołych świąt, napiszcie co dostsliście pod choinką 🎄

Jesli kolejny rozdział nie będzie dziś lub jutra, to może będzie w nowy rok, jeszcze przed północą xD