Miłość nie ma granic...|TodoDeku|

{2}

Dla umilenia wam czasu załączam wam pioseneczkę bo jest ostatni dzień świąt i to tyle XD

O! To dobrze ,ja jestem Izuku Mioryia, mógłbyś mi przedstawić reszte klasy?-zapytalem

Ok wiec..-nagle ktos mu przerwal

Ja jestem Ochako Uraraka !-wystawila do mnie reke

uh um... ja jestem-

tak tak wiem jestes Izuku, slyszalam-powiedziala pewna siebie

no to prawda-nagle znowu mi ktos przerwal

OCHAKO CZY TY NAS PODSLUCHIWALAS?!-wykrzyknął  Lida

Eeeeee ja nieeeee-po wypowiedzieniu słowa nie złapała mnie za rękę i pociągnęła w stronę reszty klasy-a to reszta

- Kachan spojrzał się na mnie i powiedział-NO CHYBA SE ŻARTUJECIE ŻE ON MABYĆ ZE MNĄ W JEDNEJ KLASIE

ej no wrzuć na luz nie wydaje się być taki złyyy-powiedział chłopak w dwu kolorowych włosach takich biało czerwonych

ZAMKNIJ SIE MIESZAŃCU! znam go lepiej niż ci się wydaje-mruknął Kachan

Ja nie słysząc tej rozmowy podszedłem do nich i przywitała się grzecznie lecz Kachan jak to Kachan

Hejka ! -przywiatalem się

Nara-odpowiedział Kachan

No ej przestań,  hej jestem Shoto Todoroki-wyciągnął do mnie rękę ten jak to Kachan nazwał ,,mieszaniec''

Ja jestem Izuku Midoryia-odwzajemnilem gest podania ręki

I w tym momencie dzwonek zadzwonił więc weszliśmy do klasy. Po chwili gdzie zajęliśmy miejsca ktoś zapytał się:

Ej gdzie jest nauczyciel?

A co Cię to obchodzi Pikachu-odparł Kachan

I ktoś nagle wszedł, wszedł ktoś jakby w ...śpiworze?

Witajcie .... Wiem ze się cieszcie tak bardzo się cieszcie z tej lekcji jak ja więc posłuchajcie. Ja jestem Aizawa wasz wychowawca , jak macie na imię to mnie to nie obchodzi więc wójta se co chceta ja idę spać -oznajmił Pan Aizawa , położył się na biurku i usunął

Ciąg Dalszy Nastąpi
Pączusie wy moje napiszcie w komentarzu jak mam was nazywać i napiszcie czy mam pisac dłuższe czy krótsze rozdziały . Papa!