Zbliżała się północ, a tematom do rozmów nie było końca. Jaemin postanowił zabrać się razem z Jeno i odwiedzić jego nowe mieszkanie.
Od samego wejścia poczuł zapach chłopaka, który wypełniał całe mieszkanie. Zupełnie tak jak za czasów licealnych, kiedy to od samego progu uśmiechał się szeroko wiedząc czyja to przestrzeń.
Zdjął buty i rzucił torbę na ziemię. Wchodząc coraz bardziej w głąb rozglądał się zauważając najmniejsze szczegóły, które definiowały to miejsce, jako miejsce Lee Jeno. Mógł się on wydawać dojrzały, poważny, a nawet nieco oschły, lecz miejsce, w którym mieszkał mówiło zupełnie co innego. Plakaty zespołów, głupie zdjęcia z przyjaciółmi i książki. To ostatnie najbardziej zaciekawiło Jaemina. Podszedł do regału i zobaczył wszystkie tytuły, jakie czytał za młodu. Głównie dzieła Szekspira, których Jeno nigdy nie rozumiał, a dla Jaemina były błogą ucieczką od rzeczywistości.
- Przeczytałeś to wszystko?...- spojrzał ze zdumieniem na chłopaka.
- Cóż... Może to głupie, ale czytając je przypominałem sobie ciebie... Myślałem, że już cię nie zobaczę...- zaśmiał się sam z siebie.
- To nie jest głupie- powiedział od razu Jaemin, nie odrywając wzroku od Jeno. Uśmiechnął się delikatnie i ponownie spojrzał na okładkę starej książki trzymanej w rękach. Usiadł na kanapie i otworzył losową stronę.- Jeju... Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem czas na czytanie...
Jeno w tym czasie przyniósł dwie puszki piwa z lodówki i jedną z nich podał Jaeminowi.
- Ach... Nie wolno mi pić...
- Już bez przesady. Jednym piwem się nie upijesz. Musisz czasem trochę wyluzować, Nana... Martwię się o ciebie... - otworzył dla niego puszkę.
- Nie masz o co. Wszystko jest super, naprawdę- wziął dużego łyka. Jeno oczywiście był w stanie rozpoznać kłamstwo na kilometr. Szczególnie to Mina, jednak nie naciskał. Uznał, że jeśli będzie chciał, sam mu wszystko opowie.
- Zagraj coś dla mnie. - poprosił z uśmiechem Jaemin, spoglądając na gitarę.
- Jesteś pewien, że twoje uszy to wytrzymają?
- Przestań! Jesteś w tym świetny. No już! Graj!
Jeno zaśmiał się pod nosem i nie do końca pewny swoich umiejętności wstał po instrument. Przerzucił przez ramię doczepiony pasek i przystąpił do strojenia strun. Nie potrzebował do tego żadnych urządzeń, gdyż lata praktyki wyczuliły jego słuch na wszelkie nieczyste dźwięki.
- Co mam zagrać?
- Dobrze wiesz co- uśmiech nie schodził Jaeminowi z twarzy. Przy Jeno czuł się niezwykle szczęśliwy i spokojny, jakby to właśnie przy nim i tylko przy nim było jego miejsce.
- Puzzle Piece? Nie wiem, czy jeszcze to pamiętam...
- Jak możesz nie pamiętać?! Sam to skomponowałeś! Musisz sobie przypomnieć! Chcę tę piosenkę w albumie!
Jeno zagrał kilka dźwięków i od razu sobie przypomniał.
- Ale ty śpiewasz!
- Oczywiście.
Nie trzeba było długo czekać, aby w całym pomieszczeniu rozbrzmiała muzyka. Głos Jaemina w idealnej harmonii z dźwiękiem gitary tworzyły piosenkę przepełnioną młodzieńczą i niewinną miłością. Tekst opowiadał historię dwojga ludzi, którzy niczym zagubione elementy układanki, w końcu odnaleźli swoje miejsce. Ich brakujące fragmenty, luki i puste przestrzenie zostały dopełnienie przez drugą osobę.
Zupełnie tak samo było z Jeno oraz Jaeminem. Chłopcy byli pewni, że są swoim przeznaczeniem całe życie. Czuli, że wspólnie tworzą jedną całość, której za nic w świecie nie powinno się rozdzielać.
Śpiewając tę piosenkę, Jaemin przypomniał sobie dzień, gdy ją napisali. Dzielił ich jedynie tydzień od egzaminów końcowych, a oni nie mieli wcale ochoty na naukę. Cieszyli się sobą i swoim towarzystwem. Nie myśleli o przyszłości, a już na pewno nie o tym, że kiedykolwiek będą zmuszeni się rozstać... Jednak prawdziwe przeznaczenie odnalazło swoją drogę i ponownie połączyło dwie części układanki. Swoje uczucia przekazali muzyką. W piosence o dźwiękach delikatnych, a zarazem pewnych i śmiałych przekazali całkowity obraz swojej miłości, która nigdy nie przeminęła i przeminąć nie miała.
✧・゚: *✧・゚:*
Króciutki, ale jest :3
powiem wam, że nigdy nie korzystałam jakoś specjalnie z twt i właśnie zaczynam.... Nie umiem go ogólnie obsługiwać, więc będzie ciekawie XD mój profil jest w opisie jakby ktoś chciał. Tymczasem życzę miłego wieczorku/dnia. Luv ya💞
Stan.
CZYTASZ
And nothing more. «NOMIN»
Fanfiction𝟕 𝐥𝐚𝐭 𝐩óź𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐢𝐜𝐡 𝐝𝐫𝐨𝐠𝐢 𝐳𝐧ó𝐰 𝐬𝐢ę 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐜𝐢𝐧𝐚𝐣ą. 𝐉𝐚𝐞𝐦𝐢𝐧, 𝐣𝐚𝐤𝐨 𝐬ł𝐚𝐰𝐧𝐲 𝐧𝐚 𝐜𝐚łą 𝐊𝐨𝐫𝐞ę 𝐢𝐝𝐨𝐥 𝐨𝐫𝐚𝐳 𝐉𝐞𝐧𝐨, 𝐣𝐚𝐤𝐨 𝐰𝐲𝐤𝐰𝐚𝐥𝐢𝐟𝐢𝐤𝐨𝐰𝐚𝐧𝐲 𝐥𝐞𝐤𝐚𝐫𝐳. !!!Część druga "Just friends"!!!