Byłaś właśnie w drodze do apteki. Była sobota czyli dzień w którym zazwyczaj odwiedzałaś babcię. I właśnie dzisiaj staruszka poprosiła cię o to żebyś kupiła jej leki. Powiedziała tylko "na cukrzycę białe opakowanie" więc dużo informacji nie miałaś. Po wejściu do apteki przechodziłaś przez każdą półkę z lekami szukając tych odpowiednich. Gdy wzięłaś do ręki twoim zdaniem odpowiednie leki i już miałaś iść do kasy, zatrzymał cię dosyć niski brunet."Kobieto czemu bierzesz te najmocniejsze leki, one zabić mogą jeśli weźmiesz nieodpowiednią dawkę"
"Mam się słuchać dzieciaka?- zaśmiałaś się"
"Ten "dzieciak" jest mądrzejszy od ciebie"
"1Chłopak zabrał ci leki i szybko pobiegł je wymienić"
"Masz, te będą lepsze"
"Dzięki- uśmiechnęłaś się szeroko"
"Nie ma za co tylko nie nazywaj mnie dzieciakiem. Jestem Eddie"
"T.I miło mi"
"Mi również"
Razem z eddim wymieniliście się numerami a ty szczęśliwa wróciłaś do babci.
![](https://img.wattpad.com/cover/245405564-288-k961004.jpg)
CZYTASZ
IT/IT cast preferencje
Teen Fiction✨No siema, po tytule widać że preferencje✨ ✨Zaczęłam pisać- 25.10.20✨ 💊Eddie💊 🔯Stan🔯 💦Richie💦 🌹Bill🌹 🛹Jack🛹 🍜Wyatt🍜 🎸Finn🎸 🦋Jaeden🦋