Obudził mnie budzik o 6:40 wstałam i poszłam się ubrać w :
Makijażu nie robiłam bo mam dosyć gładką cerę. Zeszłam na dół i przywitał mnie zapach naleśników.
(S-soo m-mama)
S-mmm co tak ładnie pachnie.
M-zrobiłam naleśniki siadaj i jedz
Siadłam do stołu i zajadałam się pysznościami kiedy odezwała się mama.
M- kochanie z tatą musimy wyjechać w delegację i nie będzie nas 3 dni
S-szkoda a kiedy wyjeżdżacie
M- dzisaj o 13:00, ale jak przyjedziemy to pójdziemy do wesołego miasteczka żeby ci to wynagrodzić.
S- spokojnie nie musicie tego robić
M- ale chcemy
Zaśmiała się i pocałowała mnie w czoło
Wstałam od stołu i poszłam do pokoju po mój plecak :Założyłam moje buty i jak miałam wychodzić zadzwoniła do mnie Lee
L-hejj
S-no hejj co tam chciałaś
L- bo chciałam ci powiedzieć żebyś na mnie nie czekała bo nie będzie mnie na pierwszej lekcji
S- aha spoko
L- dobra kończę bo się spóźnisz paaa
S-pa
Rozłączyłam się i szybko wyszłam. Do szkoły mam jakieś 10 minut drogi dlatego chodzę na nogach.Przyszlam idealnie na pierwszą lekcję zajęłam moje miejsce i czekałam na nauczycielkę.
N-dzień dobry dzieci
Wszyscy- dzień dobry45 min później
Zadzwonił dzwonek na przerwę szybko wyszłam z sali i czekałam na Lee zauważyłam ją bardzo uśmiechniętą
L-cześć kobito
S-no cześć coś ty taka uśmiechnięta
L- bo dowiedziałam się że jutro dojdzie do nas jakaś grupka chłopaków
S-i co z tego
L- nie przerywaj mi! Podobno są bardzo przystojni
S- każdy też tak mówił kiedy dochodzili do nas ci kujoni
L- ale...
Nie zdążyła dokończyć ponieważ zadzwonił dzwonek na lekcje.4 godziny później
W końcu wychodzimy z tego więzienia.Własnie przypomniało mi się że rodziców nie ma w domu i nie będzie ich 3 dni więc zapytałam się Lee czy chce przyjść na noc.
S- ejj chcesz do mnie przyjść na nockę
L- no okej ale co na to twoi rodzice
S- nie ma ich
L- okej ale muszę iść po ubrania
S- to idź do domu, a ja wszystko naszykuje
L- spoko to do zaraz
S- do zaraz
Wróciłam do domu i poszłam przygotować koc, jakieś poduszki i przekąski oraz picie. Zanosiłam już ostatnie miski a nagle z hukiem przez drzwi weszła Lee tak się wystraszyłam że puściłam miski i wszystko rozsypało się po pokoju.
L-sorki nie chciałam cię przestraszyć
S-nic się nie stało ale pomóż mi to posprzątać
Lee pomogła mi posprzątać cały bałagan i w końcu mogłyśmy iść się przebrać. W nasze piżamki.Moja piżama:
Piżama Lee:
Przebrane mogłyśmy iść oglądać. Zeszłyśmy do salonu i odpaliłyśmy netflixa.
S-to co oglądamy
L-horror
S- dobrze wiesz że ja się ich boje
L- no weź nie bądź pizda
S-no dobra ale tylko jeden a potem oglądamy komedie
L- spoczko
Lee włączyła jakiś mega straszny. Kiedy na ekranie pojawiła się straszna twarz krzyknęłam że strachu na cały dom chyba pół miasta mnie słyszało,Lee się cicho zaśmiała pod nosem
S-i z czego się śmiejesz
L-z ciebie
Ja ją tylko walnęłam w ramię i oglądałam dalej.Kiedy przetrwałam ten głupi horror w końcu oglądałyśmy komedie na której obydwie się uśmiałyśmy. Trzeci film był taki nudny że obydwie usnełyśmy.Mam nadzieję że rozdział się podobał jakby były błędy to bardzo przepraszam ale nie sprawdzałam