Obudziłam się dosyć wcześnie bo o 7.poleżałam jeszcze chwilę w ta chwila zamieniła się w godzinę.wstalam i się ubrałam w to:
Zeszłam na dół i zrobiłam sobie płatki z mlekiem w między czasie napisałam do mamy
Do mama
Kiedy będziecie
Od mama
Koło 14
Do mama
Ok
Miałam jeszcze dużo czasu więc postanowiłam wykąpać się w basenie. Poszłam szybko na górę i przebrałam się w strój kąpielowy
Wzięłam jeszcze krem do opalania i wyszłam do ogrodu.poopalalam się i weszłam do wody.
1 godzinę później
Wyszłam z wody przebrałam się w normalne ciuchy i spojrzałam na godzinę 10. Rodzice mieli być dopiero za 4 godziny więc zadzwoniłam do Lee.
S-hej Lee
L-no hejj co tam
S- bo chciałam się zapytać czy pójdziemy razem do galerii na zakupy
L- no w sumie możemy mam czas
S- okk to za 30 min u mnie pod domem spoko
L-spoko
Poszłam do pokoju się przebrać w normalne ciuchy
Założyłam jeszcze moje ulubione buty i wyszłam przed dom. Czekam już 10 minut a jej dalej nie ma. Nagle przyszła zdyszana.
S- dłużej się nie dało
L-no sory ale musiałam jeszcze pomóc mamie z naczyniami
S- To co idziemy?
L-idzemy
Droga zajęła nam z godzinę ale nie śpieszyło się nam.
2 godziny później
Wychodzimy z galerii mam pełno siat Lee w sumie też. Właśnie wracam do domu. Tak. Wracam sama bo po Lee przyjechała jej mama. Gdy chciałam wyjmować klucz z torebki zauważyłam, że drzwi są otwarte przez chwile myślałam, że to złodziej, ale to byli rodzice. No tak mieli, przecież przyjechać ale już jest czternasta cooo ile ja byłam w tej galerii. Weszłam i przytuliłam mamę, ale coś mi nie pasowało.
S-gdzie jest tata
M- tata musiał jeszcze coś załatwić
S- aha,co tam pichcisz
M- pierogi
S- oo mogę ci pomóc
M- jak chcesz to możesz dodać farsz do tych nie wypełnionych pierogów.
S- okej
Wypełniałam pierogi, a kiedy skończyłam poszłam do salonu i włączyłam jakąś dramę. Drama była taka nudna że w połowie zasnęłam.
Obudziła mnie mama.
M- kochanie wstawaj obiad już jest
S-dobra już wstaje
Usiadłam do stołu i zauważyłam wchodzącego tatę.
S- cześć tato. podeszłam i go przytuliłam
T- cześć córeczko
Razem z tatą usiedliśmy do stołu,rodzice zaczęli opowiadać jak to było na delegacji. Po obiedzie poczułam się bardzo senna dlatego poszłam na górę do mojego łóżka i zasnęłam.
Trzeci rozdział mam nadzieję że się podoba bayo
