Obudziłam się pierwsza więc postanowiłam zrobić śniadanie.Zaczełam robić ciasto na gofry bo wiem że Lee je uwielbia.Właśnie zalewałam ostatniego gofra kiedy nagle usłyszałam za sobą L-boo! S-AAA L-hahahaha S-ah znowu sobie oblałam ubranie L-spokojnie spierze się....aaaaa zrobiłaś gofry S-tak L-masz bitą śmietanę albo truskawki S-mam jeszcze polewę czekoladową L- kocham cię za to S-hahwiem o tym Usiadłysmy do stołu i rozkoszowałyśmy się moimi goframi L-mmm lepsze niż z najlepszej kawiarni w seoulu S- no a jak Zjadłysmy i nagle przypomniało mi się że mamy dzisaj iść do szkoły S-ejj musimy przecież dzisaj iść do szkoły! L- jak opuścimy jeden dzień nic się nie stanie Machnęła ręką mając buzię pełną gofrów S-dzisaj mają przyjść twoi przystojniacy L-musze się wyszykować przecież ja nie zdążę która godzina S-za pięć ósma Popatrzyłyśmy na siebie przestraszonymi spojrzeniami i pobiegłyśmy na górę.wyjełam z szafy pierwsze lepsze ubrania wypadło na to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A Lee w to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Jak coś Lee przyniosła sobie wczoraj ubrania) zgarnełyśmy jeszcze po drodze plecaki ubrałyśmy buty i dosłownie pobiegliśmy do szkoły. Weszliśmy w połowie pierwszej lekcji która była fizyka baba od niej jest straszna więc pewnie dostaniemy uwagi za nie szanowanie lekcji nauczyciela i celowe się spóźnianie. S/L - bardzo przepraszamy za spóźnienie Powiedziałyśmy jednocześnie przez co się zaśmiałyśmy N- tak napewno ja dobrze wiem że zrobiłyście to celowo macie po uwadze Kiedy siadałam do ławki zauważyłam siedmiu chłopaków to chyba ci nowi pomyślałam. Wszyscy z nich mieli czarne włosy ale jeden miał chyba brązowe i każdy był ubrany na czarno wyglądają jak typowi badboye oby nimi nie byli bo nie wytrzymam.
45 minut później
Wyszliśmy z sali i podeszłyśmy do naszych szafek ( jak coś mają obok siebie ) S- ejj to byli ci nowi L- nie wiem ale chyba tak S- no w sumie są nawet przystojni Lee chciała coś powiedzieć ale zatkałam jej buzię ręką i pokazałam żeby była cicho dziewczyna nie rozumiała o co chodzi więc ruchem głowy pokazałam jej chłopaków którzy stali za rogiem. Podsłuchałyśmy ich rozmowe. (Rm-rapmon jm-jimin jk- jeonkook Jh-jhope V s-suga jin )
Jk- no nawet ta szkoła ale nie ma takich lasek jak w poprzedniej. Jm- no nie ma dużo ale widziałeś te dwie co siedziały przed nami Jk-chodzi ci o te Chciał jeszcze coś dodać ale zadzwonił dzwonek na lekcje
2 godziny później
S -myślisz że mówili o nas L- raczej nie bo my siedziałyśmy obok nich a nie przed nimi S-no faktycznie L-dobra pogadamy jutro paaa S-paaa Wróciłam do domu nie miałam co robić więc poszłam do pokoju i przeglądałam media społecznościowe nawet nie wiem kiedy zasnęłam
A jednak jeszcze jeden rozdział ale raczej kolejny pojawi się jutro bayo
