,,Zbrodnia"

6 2 0
                                    

Podniosłam się z podłogi spuszczając wzrok na dół. Nie chciałam rozmawiać a co dopiero patrzeć na Josha. Przyłożył ucho do ściany i skrzywił twarz. Usiadłam na łóżku które, zakrwawiłam. Z rany sączyła się krew. Znalazłam jakąś koszulkę i owinęłam nią rękę. Zacisnęłam koszulkę po czym spojrzałam za okno. Było jasno, pochmurno i padał deszcz. Nie było zbyt przyjemnie. Josh milczał. Nikt się nie odzywał i nie wiedzieliśmy co robić. Siedzieliśmy tak jeszcze około 7 minut. Popatrzyłam na Josha który stał oparty o ścianę i drapał się po ręce. Wstałam i weszłam do jego szafy, zrobiłam to bezmyślnie, po prostu wstałam i odruchowo usiadłam w szafie. Mój brat z zażenowaniem rzucił wzrok na mój łokieć.
Josh- słuchaj, głupio wyszło. Sory
nic nie odpowiedziałam...
Josh- mówię serio, nie dąsaj się
Josh był trochę wyższy ode mnie, więc bez problemu stanęłam i popatrzyłam mu w oczy.
Bella- Tu nawet nie chodzi o mój łokieć. Tu chodzi o normalność i nasze życie !
Podczas mojej przemowy Josh coś usłyszał i wyszedł z pokoju. Olał mnie.
Wybiegłam za nim krzycząc:
Bella- WRACAJ TU!! NIE SKOŃCZYŁAM MÓWIĆ !
W tej chwili zobaczyłam że w rękach taty leży nieprzytomny brat. Zaczęłam się trząść ze strachu bo, tylko on miał doświadczenie z taką sytuacją. Powoli zaczęłam schodzić po schodach żeby nikt mnie nie zauważył. Miałam na sobie skarpetki więc była możliwość poślizgnięcia. Oczywiście musiałam się wywrócić i trzasnąć głośno o schody. Do schodów podeszła mama, jej czerwone oczy osadziły się na moich ustach. Cofnęłam się i złapałam za klamkę sypialni mamy. Szybko schowałam się za drzwiami po czym odwróciłam się. Gdy tylko to zobaczyłam, zaczęłam krzyczeć na cały dom...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 11, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

,,Czas na ciebie"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz