14. ,,Musimy porozmawiać"

381 16 1
                                    

Rano, gdy się obudziłam, znajdowałam się w łóżku. Zobaczyłam godzinę 10:26 dnia następnego, od tego co zasnęłam. Gdy zauważyłam, że nie jestem w piżamie, tylko w ciuchach, zdecydowałam się wstać i mimo sporego bólu głowy udałam się na dół do kuchni w poszukiwaniu leków przeciwbólowych. Na dole zastałam tak naprawdę wszystkich - Marikę, Hero i Michele. Od razu gdy zeszłam na dół wszystkie oczy skierowały się na mnie.
- Masz - podeszła do mnie Marika i wręczyła mi tabletkę przeciw bólową i butelkę wody za co jej naprawdę szczerze podziękowałam. Jest to dziwne, bo wczoraj nie piłam, ale możliwe że to z tych wszystkich emocji.
- Musimy porozmawiać - zaczął Hero.
- No ok, co chcesz mi powiedzieć? - zapytałam z ciekawością.
- Właściwie nie ja, a Michele - powiedział na co błyskawicznie odpowiedziałam:
- A wiesz co jednak nie mogę - powiedziałam i zaczęłam wchodzić po schodach, gdy nagle podszedł do mnie Hero, obrócił mnie do tyłu i przerzucił sobie przez ramię jak worek ziemniaków:
- Co ty robisz?! Zostaw mnie! - powiedziałam - A ty co nie pomożesz mi? - zapytałam do przyjaciółki, która tylko nas obserwowała i się śmiała. Nagle poczułam że jestem już opuszczana. Siedziałam na krześle w kuchni na przeciwko Michele, a Hero i Marika ustawili się po bokach.
- No więc słucham - odezwałam się po chwili ciszy.
- A no tak, a więc ja naprawdę wczoraj nie całowałem się z Madison, znacz... - zaczął.
- Czyli teraz chcesz mi wmówić, że nie wiem co widziałam? - zapytałam już lekko podirytowana.
- Nie, nie o to chodzi po prostu nie byłem świadomy tego co robię, bo Madison... - zaczął przedłużać i wyglądało to tak jakby nie wiedział w jaki sposób dobrać słowa.
- Powiedz mi wreszcie albo ja idę - powiedziałam zniecierpliwiona. Przed tym jeszcze jak mi powiedział co było powodem wczorajszego cierpienia, nie spodziewałam się tego zupełnie.
- Madison podała mi pigułkę gwałtu, do drinka kiedy ja poszłem do toalety, a Ona je zamówiła niby na rozluźnienie.
- Tak jasne, prawie ci uwierzyłam - powiedziałam prychając i chciałam już wstać jednak Hero przede mną położył pendrive i powiedział:
- Musisz mu uwierzyć. Wszystko masz tutaj - oznajmił przez co z powrotem usiadłam na krześle, a następnie spojrzałam na Hero, Marikę, a na końcu na Michele, który podszedł do mnie i kucnął, by być mniej więcej tej samej wysokości.
- Wybacz mi proszę - poprosił. Kątem oka zauważyłam, że Hero i Marika wychodzą trzymając się za ręce. Muszę później zapytać się Mariki, co mnie ominęło. Wracając do Michele powiedziałam:
- Dobrze, pomyślę jednak musisz zawiadomić policję o tym, bo inaczej dobrze wiesz co.
- Już to zrobiłem. Zależy mi na Tobie - powiedział Michele.
- Dobrze, niech Ci będzie - powiedziałam i od razu po tych słowach Michele odsunął krzesło, na którym siedziałam i przytulił mnie, co odwzajemniłam i nawet nogi uwiesiłam na jego biodrach.
- Kocham Cię Angela - powiedział Michele.
- Kocham Cię Michele - odpowiedziałam po czym Michele pocałował mnie namiętnie. Kiedy się od siebie oderwaliśmy, złapałam Mikiego za rękę i zaprowadziłam do pokoju, kazałam mu usiąść na łóżku, a sama wróciłam do drzwi i je zamknęłam. Kiedy już się upewniłam, że jesteśmy sami, udałam się z powrotem do Michele, siadając mu na kolanach, plecami tyłem, a głowę i całując go, co odwzajemnił.
- Ty mnie podpuszczasz, a nie możemy przez ten cholerny okres - powiedział między pocałunkami. Kiedy to powiedział zeszłam z niego i powiedziałam:
- No dobra, jak nie chcesz to nie, a akurat dzisiaj skończył mi się okres - powiedziałam i wstałam powoli udając się do drzwi jednak po chwili Michele pociągnął mnie za rękę na tyle mocno, że wylądowałam na miękkim łóżku, następnie usiadł na mnie w rozkroku i powiedział:
- Trzeba było mówić od razu! - po czym mnie pocałował. Następnie zaczął rozbierać mnie z koszulki i gdy zostałam bez niej, pocałował mnie na gołym brzuchu. Dalej doszło do wzajemnego rozbierania się i tego dnia, cała mu się oddałam.

DZIEŃ 1
Hejka! Przepraszam, że musieliście czekać tyle na rozdział. Mam nadzieję, że rozdział Wam się podoba ta forma tygodniowych rozdziałów. Pamiętajcie o gwiazdkowaniu i komentowaniu!
Vertezika 🤍

Are you lost girl? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz