Hawks : Fyiumi.... Wiesz że jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie.F : Naprawdę tak myślisz?
Hawks : Oczywiście.
E - HAWKS!!!
Hawks : O kurde. To ja lece. Papa dziubasku.
F : Oh, um. Pa *daje buziaka na pożegnanie*
Hawks : *wybija się w powietrze*
E : *goni Hawksa*
Shoto, który wszystkiemu przyglądał się z boku : No to maratonu część 2