Napisałem listę i dałem ją Seonghwa, do przeczytania. Czytając się uśmiechnął i powiedział do mnie słowa, których mi nikt nigdy nie powiedział
- Brawo San, jestem z ciebie dumny.
Uśmiechnąłem się delikatnie. Już miałem coś powiedzieć gdy ktoś zapukał do drzwi. Seonghwa włożył kartkę pod kołdrę a ja poszedłem zobaczyć kto to. Spojrzałem przez wizjer a tam stał... Wooyoung... Otworzyłem mu a on wparował jakby się paliło.
- San musisz mi pomóc! Chciałbym iść do kina z Tzuyu, ale nie wiem jak ją zaprosić - zrobił minę przybitego psa.
- Po prostu do niej napisz i ją zaproś, myślę, że tyle starczy.
- Napewno? - kiwnąłem głową by potwierdzić - Bosze kocham cię - przytulił mnie a ja odwzajemniłem uścisk - to ja lecę paaa
Pomachałem mu i wyszedł. Podszedłem do Seonghwy i się do niego przytuliłem.
- Zawsze tak robi?
- Przeważnie...
- Nie możesz mu powiedzieć co czujesz?
- Seonghwa to nie jest takie proste... Dobrze wiesz, że on zawsze mówił, że z przyjacielem nigdy nie będzie. Po za tym jakbym miał wybierać, czy chciałbym stracić jego miłość a całego niego to wybrałbym... - wytarłem łzę, która spłynęła mi po policzku - Stracić jego miłość niż jego przyjaźń na zawsze... W ten sposób przynajmniej jako przyjaciel mogę być blisko jego..
Seonghwa nic już nie powiedział. Siedzieliśmy w ciszy, ja się wypłakiwałem w jego ramię, mocząc mu koszulkę a on? Siedział i próbował mnie uspokoić. Zawsze tak robił jak chodziłem się do niego wypłakać. Ja płakałem a on mnie słuchał i próbował uspokoić... Czasem mi nawet śpiewał, co mi pomagało. Ma bardzo przyjemny głos do słuchania.
- Chciałbym, żeby Wooyoung się kiedyś zakochał i był szczęśliwy.. Nawet jakbyśmy mieli być do końca życia przyjaciółmi, a on nigdy by się nie dowiedział o moich uczuciach...
CZYTASZ
Painfull love | Woosan
Fanfiction"Wiem, że znalazłeś tą liste, ale odpuść... Nigdy nie spełnisz 7 punktu..." San jest odwiecznie zakochany w Wooyoungu... Jak się potoczą losy bohaterów? Czy Wooyoung odwzajemni uczucia Sana? Co będzie z ich przyjaciółmi?