Kim ty jesteś
Co dnia czuję jakby to jednak ktoś inny przy mnie był
Czyje dłonie po mym ciele błądzą
Bo obawiam się że nie są twoje
Co dnia ci pomagam byś inaczej na świat spojrzał
Ale już od dawna mnie nie słuchasz
Czy ja cię jeszcze w ogóle kocham
Coraz częściej czuję że całuję cię
Bo tak już wypada w końcu
To ja chciałem byś był obok
Nie opuszczał mnie już więcej
Kim ty jesteś
Za bardzo się zgubiłeś
Nie mogę już znieść twojego spojrzenia
Pustki w oczach
Chaosu istnego którego się boję
Gdy w ramiona twoje wpadam
Pytanie czy kocham
Czasem nie wiem
Lecz nie potrafiłbym żyć
Gdybyś nie trwał przy mnie
Sam tego tak pragnąłem
Może i miałeś rację
Byłoby może dla nas obu zdrowiej
W czyje ramiona wpadam kolejnej nocy
Ufam że twoje
Lecz czuję jakby obok był ktoś obcy
I nie potrafię spojrzeć już w twoje oczy
Kiedy na tą krótką chwilę
Wracasz taki jakiego cię pamiętam
Jakiego wspominam najlepiej
Czuję wstyd że się waham
Co ci powiedzieć na dzień dobry
Ale jesteś zbyt mądry
Żeby nie widzieć tego wszystkiego
I tego że ja dla ciebie też już jestem obcy
Dlaczego więc nie przerwiesz tego
Ja nie potrafię
Nie mam już siły
Kocham lecz czy to wystarczy
Mam nadzieję że wrócisz na ziemię
Nakahara Chuuya
CZYTASZ
Zabiję cię za tę miłość ║ soukoku
FanfictionPokazałeś mi prawdziwy raj. I pokochałem cię tak bardzo. Dlaczego zabrałeś mi to wszystko? Dlaczego zabrałeś mi jedyne szczęście jakie miałem? /Jest to stare fanfiction, podczas którego czytania skręca z bólu samą autorkę, więc nie traktujcie tego j...