Notka aktualizacyjna

61 4 3
                                    

Witajcie ludzie, którzy zaczęliście się zastanawiać, co wy do cholery macie w bibliotece, że dostaliście teraz spam powiadomień. Już tłumaczę.

Sprzedaję wam bajerę. Od dwóch lat miałam poprawić masę błędów w tym fanfiction, co mi nie wyszło. Było dosyć popularne, jak na coś co napisałam ja. Okładka była zupełnie inna, więc dlatego tym bardziej możecie nie przypominać sobie tego tworu, jednak wtedy nie do końca zdawałam sobie sprawę, że skorzystanie z randomowego obrazka w internecie, nawet bez wciskania, że to mój wytwór, nie pokrywa się z zasadami zachowania praw autorskich, czego nie pilnuje chyba jakieś 95% użytkowników Wattpada.

Nie poprawiłam tego fanfiction. Może kiedyś je odrestauruję, ponieważ ma wiele do życzenia. Jednakże...

Przeczytałam tę masę przemiłych komentarzy i się wzruszyłam. Jeżeli są tutaj jacyś czytelnicy, którzy przypominają sobie to fanfiction i podobało im się ono, dziękuję, wiele to dla mnie znaczy.

Moja relacja z pisaniem jest trudna. Niemalże tak trudna, jak relacja Dazaia i Chuuyi w moim tekście. Raz to robię, raz to kocham i tym oddycham, a raz totalnie mi się nic nie chce i nie umiem zmusiś się do pisania, zatapiając się w kolejnych odmóżdżaczach.

Czemu sprzedaję wam bajerę? Bo nie będę miała już nigdy takiego zapału jakiego resztki miałam tutaj, a jaki posiadałam na poprzednim koncie, gdzie zgromadziłam rzeszę ludzi, których długo nie musiałam zachęcać do czytania kolejnych dzieł. Jest was tu niewiele, ale kiedyś kogoś przypadkiem może zachęcę do czegoś autorskiego, ponieważ jeśli opublikuję coś w końcu, prawdopodobnie nie będzie to już fanfiction, a jeśli byłoby, to byłoby to wskrzeszenie moich porzuconych szkiców z Bungou Stray Dogs czy Genshin Impact.

Dziękuję za przeczytanie, możecie zostać u mnie na profilu i poczekać do wakacji, aż coś w końcu może się ukaże, jeśli czujecie się zaciekawieni.

Bajo!

Zabiję cię za tę miłość ║ soukokuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz