Weszliśmy do bunkru, który był pusty i cichy, nikogo tam nie było.
Rozejrzeliśmy się ze zdziwieniem. Makłowicz złapał się za głowę.
- Wszystko przewidziała! - Wykrzyknął w desperacji.
- Co teraz?! - Zapytała Madzia.
Nikt nie zdążył jej odpowiedzieć, bo nagle z nikąd pojawił się wysoki blondyn w samych gaciach.
- Nie spodziewaliście się mnie! - Wykrzyknął i wpadł do basenu, powodując wielką falę, która prawie nas zalała, jednak Madzia stworzyła tarczę z talerza, która nas ochroniła.
- Blondino Latino! Co ty tu robisz?! - Zapytał zdenerwowany Michel.
- Służę jedynej prawdziwej królowej! Poddajcie się albo wezmę was siłą!
- Nie ma mowy!
Cała drużyna ruszyła na Blondino, a ten wyciągnął z gaci bongosy i zaczął nimi trząść. Powstały tajemnicze wibracje które sprawiały, że wszystkich rozbolała głowa.
Blondino zaczął śpiewać Baila Baila tworząc ogromną falę której nawet Madzia nie była w stanie odeprzeć.
Wszyscy byliśmy pewni, że to nasz koniec!
Jednak nagle z podłogi wysunął się brązowy słup. Po chwili wybuchł i z dymu wyłonił się Popek.
CZYTASZ
Uprowadzona przez Makłowicza
РазноеZuzia ma 15 lat i mieszka w Gdyni. Pewnego razu poszła do restauracji coś zjeść. Wtedy stała się niesłychana dla niej rzecz.