Potwory z kosmosu - Scooby Doo

Sherlock Holmes: Czarne Motyle 🕵

Sknocony Kryminał

W Uniwersum 2006 Velma chce napisać książkę, ale nie ma na nią pomysłu. Spotka się ze starszym panem, który opowie jej historię kryminalną, która wydarzyła się w jego życiu.

Starzec okaże się Sherlokiem Holmesem, a jego przygoda będzie dosyć sknocona.

Ktoś podał pielęgniarce truciznę wyglądającą jak lekarstwo, która to przekazała przyszłej ofiarze.

Następnie złol dzwoni do Holmesa i mówi mu kłamstwa, żeby namówić go do kupowania bardzo mocnych szkieł u okulistów.

Tytuł rozdziału brzmi "Czarne Motyle", bo mała rzecz spowodowała wielkie szkody niczym efekt motyla.

W ogóle to mnie bardzo zainteresował mózg i chciałbym się dowiedzieć jak np. wywołać świadome sny. Potem bym innym opowiadał moje senne fantazje.

Albo mnie ciekawi jak to jest być pod wpływem jadu Jadozębów, nie żebym na sobie testował, ale usłyszeć od kogoś kto brał jak to jest.

Piła: Nowe pułapki

Wymyśliłem nową pułapkę do "Piły". Na podłodze narysowana jest wielka plansza do gry w kółko i krzyżyk. Wszyscy uwięzieni zakładają gogle vr.

Wyświetla się na nich ta sama plansza w wersji pomniejszonej. Nie widzą gdzie są inni uczestnicy, znana jest tylko własna pozycja.

Każde pole jest ponumerowane. Mogą wybrać jedno, na którym będą stać podczas gry. Do wyboru jest 9 pól i dwa miejsca na każdym: stoisz tam, gdzie zabije cię kółko albo krzyżyk. Czyli np. można wybrać pole 3 i żeby mógł zabić Cię tylko krzyżyk, a od kółka na 100% nie zginiesz, albo na odwrót.

Wchodzisz w metalowe buty przytwierdzone do ziemi, które po włożeniu stóp zamykają się tak, że nie masz jak zmienić miejsca. Po dokonaniu wyboru przez wszystkich uczestników, ludzie dostają wiadomość czy będą stawiać kółka, czy krzyżyki.

Następnie każdy po kolei stawia kółko i następna osoba krzyżyk, potem kolejna kółko itd. Pierwsza osoba wybrała kółko na polu 6. Wielkie kółko z ostrzami pod spodem spadło z sufitu miażdżąc przy okazji dwóch pechowców. Druga osoba postanawia postawić krzyżyk na 7 polu zabijając jedną osobę. Biedak, na którego spadł krzyżyk został cały podziurawiony, a następnie zmiażdżony.

Tak wiem, że nie w temacie, ale tu jest mało rozdziałów, więc postanowiłem dodać moją teorię tutaj.

Czy Mario to Eggman, a Bowser to Sonic? U Fuzionka na kanale można znaleźć teorię, że Mario jest zły, a Bowser dobry. Co jeśli to prawda? A po przejęciu władzy przez Mario, hydraulik zaczął eksperymentować z magią grzybów i innych cudownych istot zamieniając siebie w Eggmana, a Bowsera w Sonica. No, bo Eggman i Mario są grubymi, ludzkimi mężczyznami z wąsem w kolorach symbolizujących zło (czerwony), a Sonic i Bowser to kolczaste zwierzęta w kolorach reprezentujących Dobro (niebieski, zielony żółty).

wymyśliłem, żeby Jigsaw z piły ich zebrał do budynku z pułapkami i Tom by gonił Jerrego i wpadał we wszystkie pułapki, ale się tak odkształcał czy inne takie slapstickowe rzeczy by się z nim działy. Deadpool też by wpadał, ale ciągle by mu wszystko odrastało, bo ma taką moc. A Discord, by swoich mocy używał, żeby wszystkiego uniknąć i by ze sobą się spotykali i rozmawiali (Tom i Jerry oczywiście nic by nie mówili, bo oni nic nie mówią)