Nagito pov.
Obudził mnie mój jakże przedziwny dzwonek do telefonu.-Kto do mnie dzwoni o tak wczesnej porze?
Pomyślałem. Spojrzałem w telefon i zobaczyłem że jest godzina 11.37.
-Przecież słońce jeszcze nie wzeszło jakim cudem jest 11.37?! A no tak, mam zasłonięte rolety. Debil ze mnie.
Postanowiłem wreszcie odebrać ten telefon. -Halo? Odezwałem się do słuchawki. -NAGITO TY ŚMIECIU GDZIE TY JESTEŚ? To był zdecydowanie Hajime, tylko o co mu kurła chodzi?
-Ee wtf Hajime jestem przecież u siebie w domuu. Odpowiedziałem mu na co on się wydarł. -IDIOTO JAK BYS NIE ZAUWAŻYŁ BYLIŚMY UMÓWIENI Z CAŁĄ KLASĄ NA KRĘGLE A PRZEZ CIEBIE TERAZ WSZYSCY CZEKAJĄ BO MIELIŚMY TU BYC PÓL GODZINY TEMU!
O FAK dopiero teraz sobie przypomniałem. Mieliśmy iść na kręgle. Tymczasem Ja wypiłem tej nocy 73011 litrów soczku pomarańczowego którego dostałem od Hajimego i tańczyłem makarene ponad 3 godziny. Totalnie się uchlałem i tera jeszcze mam kaca. -NO TO RUSZYSZ SIE DO NAS CZY NIE TY AMEBO JEDNA?! Przez wrzask Hajimiego dostałem zawału i spadłem z szafy na której leżałem.
-Dobra już lecee. Jak powiedziałem tak zrobiłem. Zrobiłem magiczną transformację we wróżke i wyleciałem przez okno. Na moje nieszczęście było zamknięte i jebłem w nie z całej siły.
-Nosz kurfa. Powiedziałem do siebie. Tym razem otworzyłem okno i wyleciałem przez nie z gracją.
Jak się okazało gdy tylko wyleciałem zrobiła się ulewa i musiałem wziąść że sobą parasolke w pomarańczki którą pożyczyłem od Hajimiego bez jego zgody.
-Teraz nic mi nie przeszkodzi! Krzyknąłem i pofrunąłem w stronę kręgielni.
============================
No i pierwszy rozdział za sobą. Nie wiem jakim cudem ja to pisze. I tak, wiem że w tej książce nie ma żadnego sensu i nie będzie raczej do końca. Ale mniejsza o to. Jeżeli ktoś tu jest to łapcie serduszka i pomarańczki (ノ' з ')ノ💖🍊💖🍊💖
CZYTASZ
Typowy dzień z życia psychopaty [Nagito Komaedy]
RandomPoprostu nie wiem co robić z moim życiem więc no (*¯ ³¯*)♡. Tylko błagam nie bierzcie tego na poważnie ja nie umiem książek pisać. Nie czytajcie tego błagam [Pisalam to wieki temu takze lekka cringowa]