Gdy weszliśmy do środka kręgielni zobaczyliśmy Magdę Gessler i ekipę od Nasz nowy dom którzy robili jakieś remonty. Na nasze szczęście już się zwijali i na pożegnanie Madzia dała nam krokiety nafaszerowane szpinakiem. Nikt ich nie lubił więc jak tylko sobie poszli wyrzucilismy je do śmietnika.
-To co zaczynamy imprezę?- Ibuki była tak podekscytowana że aż zaczęła się trzęść
-Oczywiście! Hinacia odpowiedział jej pełen entuzjazmu
-O kurwa pająk! Fuyuhiko zobaczył tą bestię po czym wskoczył na plecy Peko
Teruteru polazł do kuchni zrobić jakieś żarcie A reszta klasy zabrała się za grę. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że nagle z tego gówna którym wychodzą kule do kręgli pojawiła się ta psychopatka Junko i zaczęła gadać coś o tym jak rozpacz jest cudowna. Wkurwiłem się na nią i wypierdoliłem babę przez okno. Nienawidzę jak ktoś gada o rozpaczy.
Gdy zaczęliśmy grę jedzenie od Teruteru było już gotowe. Zrobił nam pizzę, kebsa i coś jeszcze na co specjalnie uwagi nie zwróciłem.
Podczas gry byłem najlepszy. Wsumie czego się spodziewać, mam w końcu największe szczęście spośród całej klasy.
Podczas jak rzuciłem kulą zza kręgli wyskoczyła po raz kolejny tą chora Junko. Jak na moje szczęście przystało dostała w łeb i odleciała.
-Ejejej bo mi jakoś nie idą te kręgle to może zacznę wam coś grać co? Ibuki powiedziała skacząc przy tym jak by coś brała (chociaż może coś brała kto wie)
-No spoko, spoko. Klasa odpowiedziała
-Juhuuuu to lecimy! Mioda wykrzyczała wyjmując przy tym z plecaka trzy wielkie głośniki i swoją gitarę.
-AaAAaaA! Usłyszeliśmy jakieś krzyki więc poszliśmy sprawdzić co to takiego. Okazało się że to Mikan po raz kolejny się wywaliła. Ibuki z jakiegoś powodu zrobiła się cała czerwona (To wcale nie przez Mikan no co wy ( ͡° ͜ʖ ͡°)) i uciekła nastroić swoją gitarę.
Zastanawia mnie gdzie Hinacia spierdolił , nie widziałem to od 4 minut a wszystkie soki pomarańczowe jakoś podejrzanie zniknęły hmmm
-Wiecie co ja pójdę poszukać Hajime. Powiedziałem klasie po czym zacząłem to szukać.
Pierwsza myśl jaka mi teraz wpadła do mojej pełnej nadziei głowy to to żeby go w kiblu poszukać, tak więc zrobiłem.
Wpadłem do łazienki na moich wróżkowych skrzydłach A to co tam zobaczyłem spowodowało że zacząłem się telepać.
======================
Wcale nie było mnie przez miesiąc no co wy.
Rozdziały będą tak rzadko bo jestem największym leniem pozdrawiam
CZYTASZ
Typowy dzień z życia psychopaty [Nagito Komaedy]
CasualePoprostu nie wiem co robić z moim życiem więc no (*¯ ³¯*)♡. Tylko błagam nie bierzcie tego na poważnie ja nie umiem książek pisać. Nie czytajcie tego błagam [Pisalam to wieki temu takze lekka cringowa]