Hejcia kochani! ^^ Jak wam mijają ferie? CZYTACIE QUO VADIS TAK JAK JA?
Nie no, ale swoją drogą, gdyby nie fakt, że usypiam co 10 stron, to naprawdę spoko jest, ale Winicjusz to incel zwykły, przynajmniej na razie XDD
Ogólnie musicie mi wybaczyć, ale ostatnio trochę się wypaliłem i mój mózg musi się odświeżyć więc mogę być trochę mniej aktywny (ale naprawdę delikatnie!), bo większość czasu spędzam na okradaniu korporacji z cennych pieniędzy, no dreamworks bym nie okradł, ale disney az sie prosi............................................ nie no zart nie robcie tak, bo potem bedzie trojan i komputer po rusku, nie polecam 😇
Dzisiaj uwaga zrobilem cos nawet innego troche :0
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W końcu miałem okazję go narysować! Poznajcie Khutughtu, o którym delikatnie wspomniałem w moim OCbooku, nawet raz się tutaj pojawił, ale wtedy wam go nie przedstawiłem + był w masce i w ogole przed redesignem XD Khu jest "wodzem" (ma doradcę, który w sumie wykonuje większość roboty) bardzo specyficznego klanu/osady w Mongolii i jednocześnie ostatnim potomkiem z rodu wybrańców. Co prawda ma dopiero 16 lat i dalej nie jest do końca ogarnięty w te wszystkie organizacyjne sprawy, aczkolwiek cały czas się uczy, dobry chłopak z niego!
Bardzo się starałem uchwycić mongolskie cechy wyglądu(?), było to trudne z moim stylem, gdzie oczy zajmują pół twarzy, ale możecie dać znać jak mi wyszło ^^
No i w sumie jestem z siebie dumny, że przynajmniej próbowałem coś ogarnąć z tłem, rzadko to robię, a tak to zawsze jakaś praktyka, cokolwiek xD
Nie mam niestety GIF-u, bo bym sie zesral jakbym mial rozdzielac te wszystkie warstwy, wybaczcie XDDDDDD
I to by było na tyle, do zobaczenia, miłego dnia! 💖💖💖
