czas szybki i początek wyzwania

34 5 0
                                    

Pov Ambar

Usłyszałam pisk wydawało mi się, że to Jazmin znalazła robaki, tylko głos mi nie pasował. Pobiegliśmy z Benicio do pokoju z którego dochodził krzyk. Okazało się, że był to pokój Delfi i Yam, i że wszyscy już tam byli.

- Jakiś zamaskowany facet zbił szybę i zabrał Yam - wyjaśniła Delfina

- To okropne dlaczego akurat Yaaaaamkaaa, weźcie mnie ale ją oddajcie błagam - płakała Jim

- Przestań ryczeć nie mogli uciec daleko, chodźmy - zarządziłam, ale zanim zdążyliśmy cokolwiek zrobić pojawił się prowadzący i kamerzyści

- Hejka - powiedział

- "Hejka"? To tyle co masz do powiedzenia, moja przyjaciółka została porwana, a ty zachowujesz się jakby nigdy nic i jeszcze to nagrywasz?! - krzyczała Jim

- Tyle, że Yam jest bezpieczna, w tamtej wieży - wskazał palcem na wysoki budynek za oknem

- Czeeeść - pomachała nam Yam

- Waszym dzisiejszym zadaniem będzie przejść wszystkie piętra wieży, dostać się na górę i uratować Yamke, para która dotrze na szczyt jako pierwsza zwycięży i zapewni sobie udział w następnym odcinku, a reszta zagłosuje na osobę która opuści program

- Chwila, to nie sprawiedliwe ja nie mam pary - powiedziała Delfi

- Oh szkoda - odpowiedział Franzell - ruszacie za 3, 2, 1 JUŻ!

Pov Luna

Biegłyśmy z Emilią ile sił w nogach, ale inne pary i tak nas wyprzedziły

- Nie przejmuj się Luna znam się na takich wieżach i tak wygramy - powiedziała, nie miałam ochoty z nią rozmawiać, a na pewno nie po tym co zrobiła, ale zależy mi na kuponach więc musiałyśmy współpracować.

Jako ostatnie dotarłyśmy do pierwszego poziomu. Były tam lasery.

- Myślisz, że są prawdziwe? - zapytała Emilia i przypadkowo połowa jej włosy zostały do połowy odzlcięte przez laser

- Chyba tak - odpowiedziałam

- Nieeeeeeeee, moje odrosty, teraz nie będzie ich widać, wyglądam jakbym miała poprostu czarne włosy to straszne

- Spokojnie jak wygramy kupisz sobie perukę - powiedziałam

- Za co? Za bony do McDonalda

- racja to może być trudne - powiedziałam i zaczęłam iść przez lasery, jako że jestem szczupła i niską to nawet nie musiałam się jakoś bardzo trudzić, chyba to były lasery dla dorosłych, a nie dla dwunastolatek.

Niestety dalej musiałam iść sama bo Emilia powiedziała, że się stamtąd nie rusza i kazała od dziś mówić na siebie Giovanna, bo bez odrostów nie jest już tą samą osobą.

Pov Ambar

Piętro z laserami poszło nam bardzo szybko, oczywiście nie przecisnęłabym się przez nie ale Benicio mnie nad nimi przerzucił. Byliśmy już na drugim piętrze, zadanie polegało na przepłynięciu wielkiego basenu.

- Benicio nie umiem pływać - powiedziałam

- Basen jest zbyt długi, chyba nie dam rady cię przerzucić

- Więc co robimy?

Benicio wskoczył do wody.

- Wejdź mi na plecy - krzyknął

- okej - powiedziałam

Niestety plan nie wypalił i zaczęliśmy iść na dno, kiedy dotkneliśmy podłoża basenu, Benicio próbował się spode mnie wyślizgnąć, a nic to nie dawało. Zaczęło brakować mi powietrza...

Wielki turniej LunyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz