Timeskip 2 tygodnie
Nudzi, mi się już na tych treningach. Nie mogę robić szybkiej, bo kto mi wystawi. Doskonale tylko z chłopakami zsynchronizowany atak, i obronę z Noyą. Ale co dalej?
-Hinata, przestań już tak przeżywać brak szybkich. Wszystkim nam brakuje waszych kłótni i wkurzających dzieci biegających po całej sali.
-Postaram się.- Odpowiedziałem Sudze.- ALE JA NIE JESTEM DZIECKIEM. To Kageyama cały czas mnie gonił i przezywał. Więc tylko jego możesz nazywać dzieckiem.
Wszyscy zaczęli się śmiać. Nie wiedziałem dlaczego. Nagle odezwał się do mnie Tanaka.
-Nie wiedziałem, że jak myślisz o latającej rybie to się rumienisz- Znowu zaczęli się śmiać.
Nie wiedziałem, dlaczego się rumienie, ale na myśl o latającej rybie także zacząłem się śmieć. Zapomniałem na chwile o Kageyamie.
Może i zanim tęsknie, ale przydało by mi się, porządnie popracować na treningu. Na ten czas zapomniałem o nim. O tym, że wyjechał i o tym, że za nim tęsknie.
Po zakończonym treningu, poprosiłem o klucze, bo chciałem jeszcze poćwiczyć. Zgodzili się. Daichi spojrzał na mnie tym swoim strasznym wzrokiem, ze aż mnie ciarki przeszły i powiedział:
-A tylko spróbuj mi się pochorować!
-Obiecuje, że będę zdrów jak ryba jutro rano. -powiedziałem to, zapominając o tym o czym rozmawialiśmy.
Wszyscy zaczęli się śmiać i poszli. Ćwiczyłem tak długo, aż znowu nie przypomniał mi się Kageyama. Wtedy właśnie, wpadłem na NAJgłupszy pomysł świata. Schowałem piłko, złożyłem siatkę i poszedłem do szatni. Zanurzyłem rękę w szafce Kageyamy i wyciągnąłem jego koszulkę meczową. Jako jedyny zawsze zostawiał ja w szafce. Sprawdziłem czy nikogo nie ma i przyłożyłem ja do nosa. Tak jak myślałem pachniała nim. Nie mogłem się powstrzymać i założyłem ją. Oczywiście była na mnie za duża, ale czułem się w niej jakby Kageyama był przy mnie. Nagle usłyszałem jego głos.
-Hinata?-wydał mi się taki realistyczny- Co ty robisz z moją koszulką!?
-Ka...Kageyama???-odwróciłem się i zobaczyłem 180 centymetrowego gościa w czarnych włosach. To...BYŁ ON!!
CZYTASZ
|Zostań ze mną| Proszę...|Kagehina|
RomanceKageyama dostał propozycje wyjazdu na trening za granice. Hinata prosi go, by nie wyjeżdżał lecz Kageyama go nie słucha. Wyjeżdża. Po tygodniu pobytu, czuje, że czegoś mu brakuje. Odkrywa, że zakochał się w Hinacie. Od razu uprzedzam, że historia je...