🚬Moja mala tajemnica🚬

VII

Pov. Damien
Bylem z siebie mega dumny ze pocalowalem go w policzek. Stal przed moimi drzwiami przez jakies 5 minut zapewne nie wiedzial jak zareagowac pf glupek. Pobawilem sie troche z moim psem z 25 minut, pobieglem do pokoju sie przebrac w jakies luzne, wygodne ciuchy do spania.

Po tygodniu szkoly

Obudzilem sie jak w kazda normalna sobote, lecz coz nie moglem miec jej bardzo normalnej. Napisal do mnie kolega z ktorym przyjaznilem sie od dziecinstwa mieszkalismy na tej samej ulicy ale kilka domow dalej od siebie.

Jason pisze...

-Moze cos waznego- pomyslalem ale oczywiscie sie mylilem.

Jason 13:21

Nie pisz do mnie, ani nie dzwon rozumiemy sie?

-o co mu do cholery znowu chodzi ja nawet nic nie zrobilem- mowilem doslownie sam do siebie jak jakis czlowiek psychiczny.

Damien pisze....

Damien 13:23

-Ale o co ci chodzi? Nie widzialem cie od 5 miesiecy czlowieku

Jason pisze...

Jason 13:24

-Po prostu do mnie nie pisz bo jestes wkurwiajacy i dzialasz na nerwy.

Myslalem ze uda mi sie nie plakac ale no coz jestem mega wrazliwym czlowiekiem, ktory ma uczucia delikatne. Probowalem do niego napisac, lecz byl maly problem... zablokowal mnie on mnie zablokowal. Chlopak z ktorym myslalem ze nigdy nie strace przyjazni mnie zostawil. Wylem jak pojebany. Tyler do mnie pisal o spotkaniu ale ja jego wiadomosci odczytywalem nawet nie odpisujac wiadomo ze Tyler nie jest czlowiekiem cierpliwym, wiec oczywiscie musial caly czas pisac zebym w koncu mu odpisal.

Damien pisze...

Damien 13:45

-Sorry nie jestem w humorze sprobuj pozniej napisac.

Pov. Tyler

Mlody najwyrazniej nie chcial ze mna pisac co mnie zdziwilo bo zawsze szybko odpisywal i chetnie pisalismy. Zaskoczyl mnie swoja wiadomoscia.

Tyler pisze....

Tyler 13:47

-Ej cos sie stalo?
-Czy to ja cos zrobilem?
-mlody
-maluchu
-damien
-slodziaku
-ej nie badz na mnie zly
-halo damien
-dobra napisze do ciebie pozniej narazie.

                                -Odczytano by: Damien