ROZDZIAŁ 2

21 1 0
                                    


Jutro mój pierwszy dzień w nowej szkole...Trochę się stresuję. Thomas opowiedział mi o kilku osobach z tej całej ,,elity''. Szczególnie dużo opowiadał o takiej jednej dziewczynie ... Jak ona miała na imię? A tak , Sarah. Podobno jeśli ktoś ją mega wkurzy potrafi stać się prawdziwą wariatką. Postaram się jej po prostu nie wkurwić.

Teraz jest już późno więc kładę się spać żeby nie wyglądać jak zoombie w pierwszy dzień z nowymi ludźmi.

*RANO*

-Ughh. Jak ja nienawidzę odgłosu budzika. -Wyłączyłam alarm w telefonie jednocześnie wstając z łóżka.

Postanowiłam dziś założyć czarne jeansy  z wysokim stanem i jaki szary sweter , czyli tak jak zawsze. 

Po tym jeszcze zrobiłam swoją poranną rutynę i zaczęłam schodzić po krętych schodach w stronę ogromnej kuchni gdy zorientowałam się że Thomas jeszcze nawet nie wstał. Zdecydowałam go obudzić bo ktoś przecież musi mnie odwieźć.

-Thomasss. Wstaaawaajjj.-Zaczęłam do niego mówić przy okazji odsłaniając rolety w jego pokoju.

-JA PIERDOLE ! Co tak jasno tu !

-To się światło nazywa. Wstawaj! Mamy lekcje za pół godziny a ty nadal w łóżku!

-Ble ble ble...

-Ty się ogarnij a ja pójdę na dół zrobić ci śniadanie i kawę.

- Dlaczego nie miałem przyrodniej siostry wcześniej ? Hah.

*PO ŚNIADANIU*

-Ubieraj szybciej te buty!

-Po co się tak śpieszysz? Mamy jeszcze czas .Chill out .

- Nie mamy czasu! Jest 15 minut do lekcji!

-No właśnie , do szkoły mamy 5 minut .

-Więc już powinnam tam być! Dobra chodź do auta.

-Już, królowo.


-OMG!-Krzyknęłam nie dowierzając co widzę na parkingu...

-No wiem.

-TY MASZ LAMBO !

-Owszem , mam. (;

-Ahhh...Już kocham to życie.

*W SZKOLE*

-Chodź bo się spóźnimy!- Mówiłam do przyjaciela przekraczając próg mojej nowej szkoły.

-No idę przecież ale nie biegnij tyłem bo się wywalisz.

-Nie wywalę się - Powiedziałam biegnąc tyłem coraz szybciej.

-Alisson ! Uważa.... no nie ...

Zanim Thomas zdążył dokończyć zdanie poczułam jak na kogoś wleciałam ... ahhhh... Moje szczęście.

-Na pradę przepraszam , śpieszyłam się i ... i... - Odwróciłam się i OMG , ale on jest przystojny. A ja wyszłam na debilkę!

-Nie przejmuj się , nic się nie stało. Ja jestem David , a ciebie nie kojarzę. To ty jesteś ta nowa , prawda ?

-Tak ja jestem Alli...- Nie zdążyłam dokończyć ponieważ Thomas mi przerwał. Dlaczego !?

-To jest Allison , a ty się do niej nie zbliżaj bo sprowadzisz na nią problemy. Poza tym gdzie jest twoja dziewczyna ?

-To nie jest moja dziewczyna , zerwaliśmy.

- Ona chyba tak nie uważa bo właśnie tu idzie...

-O nie...Sarrah - Już pierwszego dnia podpadłam największej kretynce w szkole...Super kurwa!




MAM NADZIEJĘ ŻE MOJA KSIĄŻKA WAM SIĘ PODOBA ! Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY INTERPUNKCYJNE I ORTOGRAFICZNE ! ZAPRASZAM DO ZOSTAWIENIA GWIAZDKI I KOMENTARZA! (:


MISJA - Odmienić kujonkęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz