Tianshan, bo nie było jeszcze, a powinno
°HT ma usta idealnie na wysokości górnej części czoła MGS, więc nie ma dnia bez pocałunku w czoło
°kiedy HT zwraca się Little Mo, ShanShan, kochanie, kocie, Momo, lisie, rudzielcu, słonko, a Mo grzybie albo bambusie, okazyjnie pierdoło
°od momentu kiedy zamieszkali razem HT wpadł na szatański pomysł pochowania przedmiotów na górnych półkach. Ma wielką satysfakcję, kiedy widzi jak Mo się męczy i może tak po prosty podejść, przycisnąć rudzielca swoim ciałem do blatu, sięgnąć daną rzecz i odejść jakby nigdy nic.
° mo przejrzał go, dlatego układa wszystko w dolnych szafkach i tylko lustruje wzrokiem jak He tian się schyla
°He tian wstaje o wiele wczesniej niż Mo i zawsze zostawia mu rano kawe. MGS kiedy wstaje, zastaje kawe zimną
° mo uwielbia kiedy HT przytula go od tylu i daje buziaka
°dla odstreaowania oglądają stare kreskowi. Ich faworytem jest scooby dooo, oglądając starsze wersje zawsze kisną ze śmiechu
°kradną sobie wzajemnie fajki i udają, że tego nie widzą
°czesto zrywają nocki, żeby pojeździć w nocy samochodem po mieście. Słuchają wtedy wiz khalifa i ścigają się z przypadkowymi osobami wracajacymi z nocnej zmiany
°oboje bali się wyznać swoich uczuć. HT nie chciał psuć tego co miedzy nimi jest, a Mo ma bardzo złe doświadczenia w wyznawaniu miłości osobą tej samej płci
°oficjalnie parą zostali w drugiej klasie liceum
°mo pewnego wieczora, przed zasnieciam, tak otwarcie, całkowicie szczerze, przyznał przed sobą samym i tylko przed sobą, że kocha He tiana. Przyłożył poduszkę do twarzy i zaczął krzyczeć. Po traumatycznych przeżyciach obiecał sobie, że nigdy przenigdy się nie zakocha, a tu lipa , albo raczej niesamowicie przystojny He tian o którym Mo myślał kazdej nocy
CZYTASZ
>19 Days< Headcanons i takie inne 👉👈
FanfictionDobra czas ruszyć z tym fandomem Nie zrażajcie się pierwszymi rozdziałami, następne są bardziej ogarniete
