Chapter 1

13 1 2
                                    

Mam na imię Sardyna Bimbała (imię jest po moim pra pra pra pra pra pra dziadku) no i jestem chyba dziewczyna mój dziadek to Zbyszko z Bogdanca ale anyways bardzo lubię żreć skalmary takie jak są w Spangbobie tej rzułtej gombce, takie niebieskie są najlepsze no ale oczywiście te gupie szlamy ze szkoły mnie obrażają bo żre skalmary i potem sram na ławce szkolnej ale ja tego nie kontroluje 🙄

45 grudnia 2022

Właśnie żarłam sobie skalmara kiedy przez moje okno wleciała Julia Kostera i powiedziała ze zjadła taka słona zupę ze zwymiotowała całe stado skalmarow, Ja bogini Bimbała (miałam duże Bimbały) ucieszyłam się bardzo i zaczęłam biec do domu Dżuli Kostery zobaczyć stado skalmarow.

Nagle zauważyłam ze skalmary zaczął już jeść Prezyfent Andrzej Dudek i musiałam walnąc mu kopa w łeb aby zostawił mi moje biedne skalmary, jak już nie było żadnego przeciwnika wzięłam się za żarcie yummy yummy czuje się jak w teledysku justina bimbera.

Po żarciu dostałam takiego zatwardzenia ze prawie wystrzeliło mnie na jakaś planetę kirde nie wiem jakiś kosmitów zrabanych idiotów i frajerów ale oni nie byli zbytnio zszokowani bo takie wystrzały w kosmos przez jedzenie skalmarow w moim przypadku były prawie codzienne.

Bo przyjściu do domu skoczyłam na łóżku tak ze podłoga się załamała i wylądowałam z dziećmi w piwnicy i razem z nimi zasnęłam ✌🏼🙄.

Bo przyjściu do domu skoczyłam na łóżku tak ze podłoga się załamała i wylądowałam z dziećmi w piwnicy i razem z nimi zasnęłam ✌🏼🙄

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jedzenie SkalmarówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz