Teletubisie stanęły pod drzwiami nory Po. Zostały wpuszczone, poszły do wielkiej sali ze stołem i czterema krzesłami.
Po co tu przyszliście!? spytał z niechęcią Po. Przyszliśmy tu po pomoc powiedział Tinkiłinki. Wy prosicie mnie o pomoc? A w czym to mogę wam pomóc spytał z ciekawością Po. Otuż ( tu teletubisie opowiedziały mu całą historię BLABLABLABLABLABLABLA)
A jaki będę miał z tego zysk? zapytał Po będziesz mógł rządzić wymiarami razem z nami -odparł Tinkiłinki. Ale nie spostrzegłeś ,że wszystkimi kamieniami może rządzić tylko jedna osoba. A przez te wrzystkie lata odosobnienia od was, i nie pomaganie wam, władza na pewno nie przypadnie mnie! -powiedział Po Nie wplątujcie mnie w wojnę! krzyknął Po i w tym momencie coś z dużym impetem walnęło w pagórek a teletubisie leżały nieprzytomne w zgliszczach budynku.