Kyotani:*Wszedł na salę gimnastyczną, podszedł do Yahaby* Shigeruuuu.
Yahaba:*Popatrzył na niego i wiedział już o co chce sie spytać* Kyo, nie.
Kyotani:...Ale tu chodzi o ważną sprawe Shigeru.
Makki: Ale o co chodzi?
Oikawa:*Jest zmartwiony jak reszta drużyny* Właśnie?
Yahaba: Kentaro, nie, nie zgodze sie na to.
Kyotani: Ale tu chodzi o adopcje dziecka no!
Iwaizumi: Jakiego dziecka?
Mattsun:...Wlasnie?
Yahaba:...Kyo nie, nie możeny kolejnego psa, mamy już dwa!
Kyo: tak właściwie...*Rozsuwa bluze i wyjmuje szczeniaka* To mamy trzy.