dzień dobry lub nie bo jest teraz matma
18.02.2020 godzina 09.52
Gryffinka DoMiNiCzKaPOPRZEDNIEJ CZĘŚCI
w szkole
-bla bla bla- tam profesor MacDonald gada
- Harry James Riddle...-
idzie Harry wszyscy na niego się patrzą i siada na stołku.-Hmm... Trudne. Bardzo trudne. Mnóstwo odwagi, tak. Umysł też dość tęgi. To prawdziwy talent... och, na Boga, tak... i zdrowe pragnienie sprawdzenia się... tak, to bardzo interesujące... Więc gdzie mam go przydzielić?
-rzecz jasna, Sliterin.
-hmm... Nic nie jest jasne, lecz bardzo trudne. Masz cechy do wszystkich domów, lecz zostałeś wychowany na ślizgona... dobra zaryzykuje, więc....
-ej głupio czapko obudz się!- Harry wrzasną na całą sale
- a tak to więc...-tiara się obudziła
-SLITERIN!!- O K***** WSZYSCY SIĘ PRZELAZILI
-ideolo- i potterek z stołka spadł i je ryja obdarł
nowy ślizgon budzi się
-do choinki świętej gdzie ja jestem!!
-jesteś w polskim szpitalu-odpowiedziała pielęgniarka
-to dlatego śpię na podłodze
-jesteś na szpitalnym skrzydle- powiedziała pielęgniarka
-to tutaj trafiają leszcze- Riddle chyba wie co tu się klei
-no może
-dobra idę stąd, mam ważniejsze rzeczy do roboty.
-dobrze, do widzenia-
-do nigdy nie zobaczenia-i potter idzie do lochów gdzie nigdy nie myjący włosów Snape na niego czeka
-dobra ty masz pokój z Drakonem-Snape daje plan lekcji- masz tu plan i proszę w nocy spać oddzielnie- chyba już wie co się klei
- o znowu się widzimy-malfoyek już szykuje się na pogawędkę
- ta ta, tylko nie myśl, że będę twoim chłopakiem- i Harry złamał mi i Draconkowi serce-ej , dobra DOBRANOC-i malfoy poszedł spać
-nie dobra noc-i też nasz ślizgon poszedł spać
potem-nie mogę spać- pomyślał Harry- mam pomysł.
Harry położył się na łóżku Draco
CZYTASZ
ADOPTOWANY PRZEZ WĘŻA
FanfikceCo gdyby Harry nie został tym kim jest? Książka może trochę Tomary lecz też Drarry. Nie będę za dużo zdradzać (bo sama jeszcze nie wiem do końca co będzie). do zobaczenia. wasza Gryffinka DoMiNiCzKa