Michael drążąca ręką pisząc dwa ostatnie słowa w swoim zeszycie, który uważał za pamiętnik nie umiał powstrzymać się od płaczu. Kilka łez spadło na kartkę, ale nie przejmował się tym. Spojrzał na gwieździste niebo i próbował się uspokoić. Lecz na marne. Od tygodni męczą go koszmary ze swoim ukochanym, który mówi mu prosto w twarz „to twoja wina, że ja nie żyje". Tej nocy nie wytrzymał. Wziął opakowanie swoich leków i popił je wódką. Przed zamknięciem oczu niesłyszalne powiedział: „przepraszam Lu i kocham cię". Rano znalazła go matka na podłodze z przyciśniętym zeszytem do klatki piersiowej.
CZYTASZ
Why are you so skinny? ||Muke||✔️
FanfictionGdzie Luke jest anorektykiem, a Michael jest zakochany w nim na zabój.