Tina POV
Jacob jak zwykle cwaniaczył, ciekawe kogo dzisiaj przeleci - pomyślałam, kierując się w stronę salonu.
Salon był ogromny, na ścianie wisiały kolorowe światełka które migały na różne kolory, stół z jedzeniem i piciem, wielka kanapa na której zmieściło by się 20 osób, i telewizor z 2 głośnikami z których leciała muzyka.
W pokoju stało trzech chłopaków z mojej klasy Louis, Jacob i Jason.
- Ładnie wyglądacie...- odezwał się Louis
- Specjalnie dla ciebie - powiedziała sarkastycznie Alex
- Ktoś jeszcze przyjdzie? - zapytałam
- Tak, przyjdzie jeszcze Matt z Darią i... - odpowiedział zakłopotany David
- i?
- Zaprosiłem Natashe..
W tym momencie wszyscy popatrzyli się na David'a, który szybko dodał
- Sama chciała, zobaczyła światła i pomyślała że się coś szykuje, więc powiedziałem że może przyjśćWszyscy się oburzyli
- Dajcie spokój, może będzie fajnie - dodałam nie wierząc w to co mówię
Natasha to wysoka, ładna dziewczyna, brunetka z ziolenymi oczami, każdy chłopak na nią leci, taka bad...
Nagle zadzwonił dzwonek do dzwi.
- To pewnie Matt i Daria - powiedział David otwierając dzwi
- Siema stary - powiedział Matt wchodząc z Daria do środka
- Tu macie wieszak powieście kurtki
Jak zwykle spóźnieni - pomyślałam podchodząc do nich
- O hej Tina - powiedziała Daria
- Hej - odpowiedziałam
- Dobra to kto zostaje na noc? - zapytał David
Wszyscy odpowiedzieli że zostają.
- To może wylosujemy kto z kim śpi!
- Ja śpię z Matt'em - odpowiedziała stanowczo Daria
- To ma być losowanie debilko
- Ej lepiej uwazaj na słowa - krzyknął Matt
- To ogarnij swoją dziewczynę - odpowiedział zdenerwowany David
David wyszesł gdzieś na chwile a my zostaliśmy w pokoju i czekaliśmy na niego w ciszy.
Po krótkiej chwili przyszedł z małymi karteczkami, miską i dwoma długopisami.
-Macie tutaj kartki, napiszcie swoje imiona na nich i wrzućcie do miski
David POV
Wyszłem na chwile po kartki i długopisy. Gdy byłem w kuchni zobaczyłem że w torbie Jacoba jest schowana wóda. Zaśmiłem się.
- Co on będzie nam to do picia dolewać? zadałem sobie pytanie w myślach, ale po dłuższej chwili pomyślałem, że tak serio może zrobić.
Wziąłem kartki, miskę i długopisy, kierując się w stronę salonu.
Tina POV
Kiedy przyszedł David, zebraliśmy się w kółko i zaczęliśmy losować.
- Dobra to kto pierwszy? - zapytał David
- Ja mogę - powiedziała odważnie Amy wyciągając rękę do miski.
Już miała losować kiedy ktoś zadzwonił dzwonkiem do dzwi.
- Kto to? - zapytała Amy z oburzoną miną!
- Nie wiem - odpowiedział David, podchodząc do dzwi.
David otworzył, a w drzwiach ukazał się ciemno włosa, wysoka Nadia
- Hejka - krzykneła Nadia wchodząc pewnie przez dzwi do salonu
- Tylko nie ona - powiedziała Amy pod nosem
- Co tam szepczesz? - zapytała Nadia ze złą miną
- Nic nic - odpowiedziała, patrząc sie na David'a.
- Dobra to losujemy - powiedział David zamykając dzwi.
-Ja pierwsza - powiedziała Nadia siadając w kółku
- Ja mialam losować pierwsza suko - powiedziała Amy losując kartkę, a Nadia tylko przewróciła oczami
- Matt - powiedziała ze zrezygowaną mina
- Widać było ze chciała wylosować David habhahaah - pomyślałam śmiejąc się pod nosem
- Matt śpi ze mną - powiedziała Daria z oburzeniem
- Daria wylosuj kogoś innego, takie są zasady - powiedział do niej Matt
- Śpię z tobą i koniec, nie ma mowy żebym spała z tymi... - nie dokończyła, gdy nagle przerwał jej Matt
- Wylosujesz kartkę i zamienisz się z Amy, możemy tak zrobić? - powiedział pytająco patrząc się na wszystkich
- Może być - powiedziała Amy, spoglądając na Darię i pokazując jej na miskę
Daria wyciągnęła rękę w stronę miski i wylosowała kartkę.
- David - powiedziała patrząc raz na Amy, raz na Matt'a
Spojrzałam się z uśmiechem na Amy a ona tylko przewróciła oczami z uśmiechem
- Dobra teraz ja - powiedziała Nadia gdy nagle rozległo sie głośne pukanie do dzwi
- Żartujecie sobie - powiedziałam ze zła miną, - ile jeszcze osób zaprosiłeś spytałam David'a
- Wydawało mi się że już nikogo - powiedział, a ja szybko wstałam i podeszła do dzwi
- Wydawało ci się - powiedziałam pod nosem
Kiedy byłam juz pod drzwiami stanęłam rozglądnęłam się w lusterku i otworzyłam dzwi
- Ile można czekać - powiedział szatyn wchodząc do środka
- Samu? - zapytał Louis z drugiego pokoju
- We własnej osobie - odpowiedziałam
W tym momencie Louis przybiegł z salonu i przywitał się z Samuelem
- Ej a ja - krzyknął Luka zza dzwi
Spojrzałam wystraszona w stronę dzwi, w których stał Luka
- Wchodź
- No tak wydaje mi się że to już napewno wszyscy - powiedział David
- Otóż nie, zaprosiłem jeszcze Nathaniel'a i Clay'a
- Dobra siadajcie losujemy - powiedziała Alex
Usiedliśmy znowu w kółku i zaczęliśmy losować, Alex wylosowała Luke'a, Nadia wylosowała Samuela.
Ja natomiast wylosowałam Jason'a , w sumie lubię go i jest ładny, więc się cieszyłam. Inni nie losowali, ponieważ nie było już dziewczyn, a nie chcieli spać z chłopakami.
..
CZYTASZ
let's forget about...
Novela JuvenilJedna noc, zwykła impreza zmienia zycie wszystkich znajomych