38

519 46 12
                                    

-Tak szybko, jak piasek skończy swoje przygotowania, opuszczamy z nimi wioskę, żeby odzyskać Gaarę zrozumiano?-Ogłosił Kakashi

-Przepraszam, że kazałam wam czekać-Powiedziała blondynka z piasku 

-Tema-Powiedziała czarnowłosa kiedy tylko zobaczyła kunoichi z piasku

-Już wszyscy?-Zapytał się jonnin

-W porządku! Ruszajmy!-Powiedział Naruto rozciągając się 

-Czekajcie!-Powiedział Baki kapitan niegdyś kapitan rodzeństwa piasku skiną głową do Kakashiego  co Jonnin z liścia odwzajemnił 

-Temari, ty i twoja grupa zostaniecie tutaj na patrolu-Dopowiedział mężczyzna 

-Chyba sobie żartujesz-powiedziała blondynka

-Takie są rozkazy przełożonych. Jeżeli ktoś dowie się o nieobecności Kazekage, jedna z wiosek będzie próbowała nas zaatakować  -Odpowiedział jej Jonnin z wiatru

-Nie ma mowy!-Powiedziała jedna kunoichi

-Dlatego musimy przyprowadzić Gaarę, tak szybko jak to możliwe, prawda? Oni przybyli, aż z Konohy, żeby nam pomóc! Gaara powinien być naszym Kazekage. Muszą wysłać kogoś z piasku!-Mówiła wciąż Temari próbując przekonać mężczyznę  o dołączeniu do grupy Kakashiego.

-Ale...-Zaczął baki jednak pewien głos mu w tym przeszkodził

-Ja pójdę, jeśli potrzebujecie shinobi piasku, będę więcej niż wystarczająca-Powiedziała pewna starsza kobieta

-Czcigodna Chiyo?!-Zaczęła siostra Kazekage

-Ale przecież nie możesz-Zaczął mówić shinobi wiatru

-Jestem na emeryturze, mogę robić co mi się rzewnie podoba!-Odpowiedziała staruszka

-Ale, nie możesz się przemęczać-Powiedziała Kunoichi 

-Nie traktuj mnie jak jakąś staruszkę!- Powiedziała Chiyo po czym skoczyła z wysokiego budynku na którym stała

-Ona skacze!-Powiedział blondyn

-Z utęsknieniem czekałam, żeby zobaczyć mojego słodkiego, małego wnuka 

******

-Czas wyruszać-Powiedział srebrnowłosy 

-Przepraszam. Starałem się przekonać wyższych rangą, żeby zmienili zdanie-Powiedział Baki

-Złapiemy was później!-Powiedziała Temari

-Zanim przybędziecie Gaara będzie już uratowany!-Powiedział Naruto

-Do widzenia!-Odpowiedziała Sakura razem z Laylą

******

Drużyna Kakashiego wraz z Chiyo skakali po drzewach i między krzakami tym samym przemieszczając się 

-Naruto, mogę cię o coś zapytać?-Powiedziała Sakura w sumie to nawet nie czekając na zgodę 

-Jak długo Akatsuki cię poszukuje?-Zapytała różowowłosa 

-Nie wiem-Odpowiedział krótko blondyn

-Dwóch członków Akatsuki kiedyś przybyło do Konohy, w celu porwania Naruto. To było trzy lata temu, teraz próbują zrobić to ponownie. Nie rozumiem tylko dlaczego-Powiedział Kakashi

-Dlaczego czekali trzy lata?-Spytała zielonooka

-Przypuszczam, że chcą śledzić go ponownie, ale nie mogą. Prawdopodobnie dlatego, że Jirayia był z nim przez cały czas -Odpowiedział srebrnowłosy

Zacznijmy przygodę  z drużyną siódmą i bliźniakami! *W Trakcie Poprawek *✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz