#2

202 9 0
                                    

Sr - Nie. Nie widziałem go tu wcześniej pewnie nowy
Ty - Napewno. Pewni nieśmiały jest.
HJ - Młoda to że nie gada z wszystkimi odrazu nie znaczy że jest nieśmiały.
Sr - Hyeongjun ma rację.
Ty - nie jestem młodą wybij to sobie z łba.
All - Już spokój. Wogule różnimy jutro imprezę może wpadniesz T/I ?
Ty - A o której.
All - O tej ile lat ma Seongmin.
Ty - do 17 będę na uro u Taeyong'a więc spoko.
HJ - Przyjadę po ciebie o 17.50 może być czy o 18?
Ty - nie no 17.50 wyrobię się.
Zadzwonił dzwonek chłopcy poszli do swojej klasy a ty wraz z towarzyszem z ławki zmieniliście książki od matematyki. Lekcje minęły ci szybko, wyszłaś wraz z Hyeongjun'em przed szkole i czekałaś na brata. Podjechało czarne auto sportowe już wiedziałaś że Kook zabrał auto Yucie.
Jk - Jestem
Ty - w końcu ile można czekać?
Jk - właź do auta i się przebieraj
Ty - Okej.
Przebrałaś się w coś wygodnego czyli jeansy czarne z dziurami ;

Przebrałaś się w coś wygodnego czyli jeansy czarne z dziurami ;

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Białą crop top z napisem Baby Girl i na ramiączkach :

I bluzę Hyeongjun'a bo dał ci ją na urodziny lubiłaś zawsze mu ja zabierać więc ci ją dał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I bluzę Hyeongjun'a bo dał ci ją na urodziny lubiłaś zawsze mu ja zabierać więc ci ją dał.

I bluzę Hyeongjun'a bo dał ci ją na urodziny lubiłaś zawsze mu ja zabierać więc ci ją dał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ty - A Kookie? Jun może z nami jechać??
Jk - Pewnie że może.
Ty - To wsiadaj Jun
Powiedziałaś uśmiechnięta swojemu przyjacielowi któremu na twarzy zagościł uśmiech.
HJ - Już wsiadłam młoda.
Widziałaś jak ten nieznajomy ci chłopak z klasy z naprzeciwka przygląda ci się. Jednak olałaś to i dalej byłaś szczęśliwa bo wiesz jak skończą się te zakupy. Mianowicie kupicie w ciul rzeczy bo Hyeongjun i Kook będą wybierać ci teoche rzeczy a ty im.
Ty - Hyeongjun?
Powiedziałaś szeptem do  przyjaciela
HJ - Hmm?
Ty - Ten chłopak nowy się na mnie patrzył.
HJ - Dziwny jakiś.
Ty - Już dojeżdżamy!!
Dojechaliście do galerii handlowej na samym początku postanowiliście coś zjeść więc ruczyliście w stronę jednej z popularnych restauracji zajęliście miejsce i zaczęła się dyskusja.
Ty - To co zamawiamy.
Jk - może kimbap (przepraszam jak źle napisałam)
Ty - nie mamy w domu może Kimchi?
HJ - mi pasuje a tobie Kook?
Jk - niech będzie. A do picia?
HJ - dla mnie cola.
Ty - dla mnie też.
Jk - 3 razy cola.
Ty - weź jeszcze ciasto marchewkowe oczywiście
Jk - no jakbym mógł zapomnieć o naszym ulubionym cieście?
HJ - nie raz zapomniałeś dlatego T/I co zapisuje teraz też to robi .
Podałaś bratu kartkę z zapisanym zamówieniem.
Ty - nie dziękuj.
Twój brat śmiejąc się pod nosem poszedł złożyć zamówienie.
HJ - T/I to ten chłopak ze szkoły patrzy na ciebie.
Ty - co ok kuźwa chcę
Wstałaś i chciałaś do niego podejść.
Ty - Hej ty czemu się tak na mnie patrzysz?
Nie odpowiedział ci.
Ty - mówię do ciebie.
Odszedł.
Ty - Ej nie skończyłam.
HJ - T/I odpuść.
Wróciliście do restauracji i przynieśli wasze zamówienie.
Jk - Gdzie byłaś?
Ty - Chłopak taki że szkoły mnie chyba śledzi.
Jk - Wyjaśnić go?
Ty - ty lepiej się nie wpieprzaj bo on w szpitalu wyląduje.
HJ - T/I ma rację
Jk - śmieszne.
Ty - jedzmy.
Zjedliście i poszliście na zakupy oczywiście ty pomagałaś chłopakom a oni tobie w galerii byliście około 4 godzin.
Wasze zakupy:

Nieznajomy {Yang Jungwon}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz