✧༺3༻✧

709 64 39
                                    

Kilka następnych dni mijało bardzo szybko, a ja do tej pory nie dowiedziałam się co było mojej siostrze. Tak, było. Po dwóch dniach Aoi przeszło, a kiedy pytaliśmy co się stało to nam odpowiadała, że nic się nie stało albo, że po prostu coś jej się przewidziało i się wystraszyła. Wszystko było w końcu dobrze, ale Kou nie powiedział mi co chciał mi powiedzieć. Przestałam tak się tym przejmować. Chłopak ma swój świat i widocznie dobrze się w nim bawi, więc nie będę mu przeszkadzać. Kiedyś chyba mi w końcu powie o co mu chodziło, co nie?

Kiedy szłam do szkoły wpadłam na przewodniczącego szkoły. Minamoto Teru.
-Ojejku...! Strasznie przepraszam! - krzyknęłam zbierając papiery, które upadły chłopakowi.
-Okej okej. Powinienem uważać jak cho... Ty jesteś [T/I] Akane? - wziął ode mnie papiery i na mnie spojrzał.
-Tak, a co?
-Mój brat Kou bardzo dużo o tobie mówi. Chyba wpadłaś mu w oko - zaśmiał się i spojrzał mi w oczy.
-S-serio...?! Ja... Ja... Nie czuję nic do niego... - spuściłam głowę w dół i nagle zrobiło mi się głupio.
-Przekaże to Kou, ale nie obiecuję, że nie będzie smutny... No to ja już idę. Pa! - pobiegł do szkoły i zniknął za drzwiami. Kou mnie lubi...? No ja jego też, ale tylko jako przyjaciela... A może Teru kłamał żeby skompromitować? No, ale po co miałby to robić? Eh.. Nie wiem co mam o tym myśleć. Porozmawiam z nim o tym po lekcjach.

Po szkole poszłam szukać Kou. Oczywiście znalazłam go w damskiej toalecie, ale... Gadał z niskim chłopakiem w starym mundurku szkolnym..?
-Hej.. Przepraszam, że przeszkadzam, ale mogę ci zabrać na chwilę Kou? - zwróciłam się do chłopaka, a ten spojrzał na mnie zdziwiony.
- Ty mnie widzisz?
-No... Tak? A co w tym dziwnego?
-Mówiłem, że jest w niej coś dziwnego.. - młody egzorcysta się odezwał i na mnie spojrzał.
-O czym wy do mnie mówicie? - spytałam zirytowana całą tą sytuacją.
-Jestem Hanako - kun i jestem 7 tajemnicą szkoły - chłopak się do mnie uśmiechnął.
-Co? Przecież duchy nie istnieją..
-Jak widać istnieją. Jesteś Akane [T/I] tak?
-No tak.. - odpowiedziałam coraz bardziej zmieszana.
-Yashiro i Minamoto wiele mi o tobie mówili, widocznie jesteś wyjątkową osobą - zaśmiał się.
-No więc jak już wiesz jestem [T/I] Akane - podałam mu rękę.
-No chyba podanie ręki nie wyjdzie no, ale zawsze można spróbować - chłopak się uśmiechnął i podał mi rękę.
-Co?! Jak to możliwe?! - Kou zaczął się denerwować i cały czas patrzył na moją rękę splecioną z ręką "ducha".
-Nie wiem.. Kim ty jesteś? - zapytał Hanako patrząc mi w oczy.
-Em.. No jestem [T/I] Akane i jestem zwyczajnym człowiekiem? Kou poczekam na ciebie przed szkołą okej?
-Okej.
Odwróciłam się i bez pożegnania z rzekomym duchem poszłam przed szkołę.

Pov Kou

-Teraz już wierzysz, że jest inna niż wszyscy? - zapytałem dalej patrząc na ducha.
-Wierzę ci.. Pierwszy raz na oczy ją widzę, a ona może mnie zobaczyć i mnie dotknąć. Myślisz, że wcześniej miała kontakt z innymi zjawami?
-Chyba nie. Uczęszczał do szkoły od kilku tygodni i zawsze mówi, że duchy to brednie i w nie nie wierzy.
-Mogła mieć już styczność z innymi duchami tylko to ukrywa bo coś kombinuje... Jak myślisz chłopcze? - spojrzał na mnie poważnym wzrokiem.
-Nie wiem.. Wydaje się być miłą osobą i raczej nie chciałaby nikomu zaszkodzić.
-No dobrze, ale będę ją obserwować - powiedział po czym powolnym krokiem wyszedł z łazienki.
-Hanako! Zaczekaj! - wybiegłem z łazienki i zacząłem się rozglądać, ale nigdzie już go nie było. Ten chłopak nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Muszę go dalej pilnować bo inaczej Teru przeprowadzi na nim egzorcyzmy. Nie wiem czemu to dla niego robię, ale coś czuję, że to dobra zjawa.

Pov [T/I]

Czekałam na Kou przed szkołą gdy chłopak wreszcie przyszedł.
-No więc o czym chciałaś pogadać [T/I] ?
-No więc... Twój brat mi powiedział, że ci się podobam.. Nie wiem czy to prawda, ale jeśli tak to chciałabym, że nie czuję do ciebie nic więcej poza przyjaźnią - spojrzałam na smutnego chłopaka stwierdzając, że Teru nie kłamał.
-Ale będziemy przyjaciółmi..? - zapytał z nadzieją w głosie.
-Oczywiście, że tak! Przecież i tak jesteśmy przyjaciółmi! - przytuliłam go i się lekko zaśmiałam.
-To miło, że tak mnie widzisz - uśmiechnął się do mnie.
-Chcesz może do mnie pójść?
-Jasne! - chłopak jeszcze bardziej się uśmiechnął. Poszłam z nim do mojego domu i bardzo dobrze nam się rozmawiało. Nigdy zbytnio nie lubiłam płci przeciwnej, a Kou był zupełnie inny. Sprawy tak się potoczyły, że chłopak mi został u mnie na noc. Zdziwiło mnie, że Yashiro wiedziała o tym całym "duchu" i mi nie powiedziała, ale to wytłumacza jej dziwne zachowanie kiedy gadałyśmy o tajemnicach szkoły. Następnego dnia pogadam z Nene i powiem jej o tym czego się dowiedziałam. Nie lubię niedotrzymywania tajemnic więc jak najbardziej rozumiem to, że mi o tym nie powiedziała.

No to kolejny rozdział za nami. Przyjmuje poprawki i jeśli ci się spodobało to zostaw po sobie gwiazdkę ^^

-𝙏𝙝𝙖𝙩 𝙈𝙮 𝙇𝙞𝙩𝙩𝙡𝙚 𝙀𝙭𝙤𝙧𝙘𝙞𝙨𝙩 «Kou X Reader» 🔒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz