Wirginia pojechała wraz z Sebastianem do swojego domu. Był to dość duży dom jednorodzinny odziedziczony po jej rodzicach. Jej dom nie był bardzo duży, ot taki zwykły dom z ogrodem, polem od wschodu i lasem od zachodu.
Przyjechała do domu, i zaprosiła Sebastiana na kawę. Chętnie na to przystał, lubił słuchać co ma do powiedzenia, dodatkowo w jej domu było bardzo przytulnie. Wirginia miała 29 lat, Sebastian 30. Dużo osób im mówiło, że razem ładnie wyglądają, że pasują do siebie, dlaczego nie spróbują. Sebastian kochał Wirginie, ale nie chciał jej tego powiedzieć, w obawie przed znacznym pogorszeniem ich relacji.
Dom Wirginii był obrośnięty bluszczem, w ogrodzie miała posadzone kilka jabłonek, sosen, i jedną dużą czereśnie. Za niedługo zaczynał się sezon na czereśnie to też pod drzewem leżały już wiklinowe kosze. Niedaleko jabłonek miała nieduży basen, a koło niego była duża trampolina. Bawiła się na niej z Sebastianem w lecie kiedy obydwoje brali urlop. Pili wtedy wino, pływali w basenie, robili kiełbaski na grillu, zjadali jabłka i pozostałe po zbiorze czereśnie. Bardzo dobrze się im rozmawiało, mieli dużo wspólnych tematów, znajomych, i pasji, np. Wirginia bardzo lubiła robić zdjęcia, a tak się złożyło, że Sebastian przed pójściem na studia wraz z Wirginia, pracował jako fotograf. Był również bardzo dobrym kucharzem, nie po kursie czy czymś takim, po prostu bardzo lubił gotować. Był „wyspecjalizowany" w ogólnie rozumianym przyrządzaniu mięsa. Potrafił między innymi przyrządzić tradycyjnego dzika z jabłkiem w pysku. Był przez to zapraszany na wesela jako kucharz zajmujący się tylko i wyłącznie mięsem. Jego popisowymi daniami był np. łabądź wypchany farszem z ziemniaków i cebuli. Będąc razem z Wirginią na urlopie, przygotowywał razem z nią tego typu potrawy ucząc ją przy okazji. Ona natomiast była bardzo dobra w szybkim i dokładnym sprzątaniu. Dlatego ilekroć spotykali się u niego ich głównym zajęciem było sprzątanie przy muzyce. Najwięcej czasu zajmowało im podlanie roślin. Była to druga pasja Sebastiana.
Tak spędzali razem czas, pijąc czy to wino czy kawę, bawiąc się czy pracując, sprzątając czy gotując, pływając lub biegając, zbierając jabłka lub czereśnie. Dobrze tak im było ze sobą, i obydwoje to czuli.
CZYTASZ
Zbrodnia czy Kara?
Mystery / ThrillerOpowieść obraca się wokół Borgova, zabójcy na zlecenie, wyszkolonego przez najlepszych specjalistów, obecnie wykonującego swoją "pracę" w Oslo, oraz wokół Komisarz wydziału zabójstw, Wirgini - kobiety z kryzysem wieku średniego, razem z jej najleps...