każdy, ale to absolutnie każdy z ogromną niecierpliwością wyczekiwał corocznego balu. balu pośród łąk, zapachu kwiatów przy świetle świetlików i ozdobnych lampeczek. na stołach jak zwykle stały najróżniejsze smakołyki w postaci owoców, truskawkowych ciast, babeczek, wypieków...o alkoholu chyba nie muszę mówić, nawet gdyby go nie było, to któryś z książąt i tak by w końcu przyniósł coś od siebie.
także o magicznej, godzinie osiemnastej goście zjawiali się na uczcie, imprezie i tańcach. nie brakowało zabaw, specjalnego tańca z przyszłym królem, zadurzenia alkoholem i dziwnie wyglądającymi jabłkami. do późnego rana tańcowało się boso, śmiało się i nie myślało o przykrym, i okrutnym świecie dorosłych, do którego mieli niebawem dołączyć.
i nikt, absolutnie nikt nie spostrzegał nowych towarzyszy o nieco szpiczastych uszach, którzy z uśmiechem częstowali smakowitym winem, oraz jabłkami o złotej barwie. nikt, absolutnie nikt nie zwracał uwagi, na flirtujące postacie. nikt, absolutnie nikt nie spostrzegł, że kogoś brakuje...
ŁĄCZKA ODDALONA NIECO OD MIEJSCA IMPREZY
STOŁY Z BARWNYM JEDZENIEM
SCENA Z INSTRUMENTAMI I MIEJSCEM DO KARAOKE
MIEJCE DO TAŃCA, TAK ZWANA POTAŃCÓWKA
LAS
PSIKAWKA, CZYLI POBLISKIE JEZIORKO
STRASZNE DRZEWO Z DZIUPLĄ
POSTACIE, U KTÓRYCH MOŻESZ KUPIĆ LOS I COŚ WYGRAĆ
[?] ROZMOWA Z OBECNYM KRÓLEM [?]
CMENTARZ
❝słyszeliście kiedyś bajkę,
bajkę gdzie gdy znika przyszły król,
ziemia czernieje,
słońce gaśnie,
rośliny umierają.
otóż władca krwią połączony jest z ziemią,
dlatego strzeżcie go,
bo gdy zginie,
nastąpi nicość❞
CZYTASZ
𝕕𝕣𝕚𝕧𝕖𝕣𝕤 𝕝𝕚𝕔𝕖𝕟𝕤𝕖 𝕀𝕀 𝕋𝕙𝕖 𝕊𝕖𝕝𝕖𝕔𝕥𝕚𝕠𝕟 𝕣𝕠𝕝𝕖𝕡𝕝𝕒𝕪
Romance【"'Cause you said forever now I drive alone past your street..."】