rozdział 4

386 26 0
                                        

Pov. Mikolsik
Po przejściu labiryntu był parkur więc, nie próbował każdy tylko Blaszka, Tobiasz i Napierak.
-zobaczycie nowego miszcza parkura-zaśmiał się Tobiasz
Z parkiem był lekki problem Ale udało nam się przejść, przeskoczył to Tobiasz, Ale blacha też był blisko, gdyby nie stoosiemdziesiątka która była ciężka, przeszlibyśmy wszyscy Ale co tam przecież jesteśmy drużyną. Wszyscy przechodziliśmy chekpointami zdobytymi przez Wojtusia Albo blaszke, wszyscy którzy nie mogli podskoczyć kibicowali Napierakowi i Blaszce. Tobiasz cały czas krzyczał dawaj Wojtuś albo dawaj blaszka. Ewron z Buszzem dawali jakieś teorię jak to przejść A ja i diables czekaliśmy na samym końcu parkura aż ktoś zrobi chekpoint. Nie spodziewałem się Ale nawet Beszzyk otworzył jeden chekpoint.
********************************************jedno przejście jeden rozdział:3

Gwaizdkujesz+komentujesz=motywujesz <3

Rozdzialik z rana doceńcie to, plz
KC was wszystkich <33333

Rapy X Hopaki ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz