Pojachałam raz
od kilku chwil nieobecności.
Pojechałam bez słuchawek
Nastawiona na podsłuch
Melodii czyjegoś istnienia
Emocji.
Ale dźwięk zagłuszała mi świadomość
Że najpieknięjsza melodia istnienia należy do NIEJ.Patrzyłam w brudną szybę,
Wypatrując czegoś mi nowego...
Ale nie potrafiłam znaleść,
Wsród starych śmieci
Nic co mogłabym uznać
Za ciekawe, dla mych oczu.
Może, to nie wina brudnej szyby
Ale swiadomość, że najpieksza inność, wsród tylu rutyn należy do NIEJ?!A jak JĄ spotakałam
Nie umiałam chodzić
Stać mnie było tylko na przytulenie
A gdy powiedziała
- Kocham Cię
Przyspieszyło mi serce
I czułam, że mogę tak trwać już całe życie.
Bo moje życie już należy też i do NIEJ.Po cichu
Powoli
Odjeżdżałam autobusem
Nie odwracałam się do niej
Ani ona do mnie
Bo po co? Tak płakać z tęsknoty?Na ustach miałam JEJ smak
Nie nadsłuchiwałam już istnienia
Bo dalej grał mi jej głos
Nie szukałam już niczego
Bo dalej widzialam JĄ
I czułam, wszystkimi zmysłami.Mia Bella, ti amo moltissimo. Mia Bella, ti desidero moltissimo
![](https://img.wattpad.com/cover/256467645-288-k664849.jpg)
CZYTASZ
Róż moich czarnych myśli
PoetryRóżowa poezja, ale tylko dlatego że róż jest dobry do ukojenia nerwów i wyciszenia. A przedawkowany oznacza tęsknote za miłością....