5 odc. Później...
Wreszcie udało mi się dobiec do reszty.
-wy żyjecie! Myślałam, że ktoś was wszystkich ukradł :(((((-
Powiedziałam zatroskana oglądając dokładnie Janusza i Achmeda.
(Na potrzeby ff zmieniam wam płeć dziewczyny przepraszam TwT)-spokojnie dziunia, byliśmy tylko na jedzonko nic na nie jest....-
Po wypowiedzeniu tych słów Achmed mnie przytulił i odrazu poczułam się lepiej.-tęskniałam za wami tak bardzoooooo i jetsem głodna chcę jeść-
Wymamrotałam cicho pod nosem trawiąc swój żołądek. Kiedy nagle odezwał się Janek (łowca karniszy i firanek... POZDRAWIAM WSZYSTKIE FIRANKI I KARNISZE JANKA!)-chodź nakarmimy cię człowieczku specjalnej troski-
Poklepał mnie po głowie i poszliśmy do jakiejś restauracji na jedzonko.Seba pov:
Siedizałem w swoim pokoju w hotelu, a dosłownie ścianę obok był mój idol. Czekały na mnie cieplutkie bagietki i wino, śniadanie jak marzenie... Zacząłem się zajadać bagietkami patrząc przez okno i głośno myśląc o Gosi.
-ciekawe co teraz robi...-
Oczywiście mogłem zadzwonić, ale komu by się chciało sięgać po telefon?
Przeciągnąłem się i zakładając nogi na stolik delektując się jedzonkiem.CDN.
Tak, że ten 4 rodziła będzie dłuższy i postaram się aby wleciał jutro.
Muszę coś wymyśleć żeby było ciekawiej xDDDDBUZIACZKI :***
ZAPOMNIAŁAM PRAWIE
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZIEWCZYNY!!!
I PRZEPRASZAM!
CZYTASZ
Moderacja na Malediwach
Fanfictionto jest fanfiction o moderacji Klauncobain'a pozdro miśki xD