Na samym początku, dziękuję rybeczki za tyle wyświetleń, gwiazdek itp. Kocham was ❤️
Jak tamten one shot się przyjął to nie wiem co będzie z tym ale i tak miłego czytanka i zapraszam✨
Type : fluff, (za) dużo słodkości, bottom dream
To, że Dream źle się czuł chyba każdy mógł zauważyć po samym spojrzeniu na niego; Fundy sam to widział i mówił swojemu słoneczku by zostało w domu, nie przemęczało się, tylko jak normalny człowiek w czasie choroby zostało w domu, ale nie. Dream się upierał że pójdzie do tej pracy i będzie pracował do siedemnastej w kawiarni.
Więc tak o to Dream od ósmej po mało przespanej nocy stał w kawiarni. Czuł się bardzo źle - jeśli to tak można nazwać. Ciągle mu się rozmazywał obraz i czuł zawroty w głowie.
- Ej Drę, wszystko w porządku? - zapytał zaniepokojony Sapnap, przyjaciel Dream'a który sam widział że coś się dzieje.
- Huh, nie, nie wszystko w porządku Sap. - odparł z fałszywym uśmiechem.
Do kawiarni wszedł nowy klient a z racji tego że sap podszedł do stolika w którym siedziała pani z dzieckiem, on swymi ostatnimi siłami musiał pójść do tego klienta.
Był to na oko 25 letni chłopak, chyba student wyobrażał sobie Dream, odlatując swoimi siłami gdzieś daleko. Nagle poczuł silny ból głowy, jakby coś skapującego z jego nosa oraz coraz czarniejszy obraz przed oczami.
- DREAM! - tyle sam Dre był w stanie usłyszeć po całkowitym odpłynięciu.
Sapnap zdziwiony widokiem przyjaciela upadającego na białe kafelki. Szybko podbiegł do niego by sprawdzić jego stan.
Zaniepokojony Fundy od razu po telefonie sapnap'a pojechał po Dream'a i przywiózł go do domu. Obwiniał się za to że nie zareagował wcześniej, nie znał stanu jego słoneczka ale miał nadzieje że to tylko choroba.
-Mmm..- Dream czuł się ciepło i wygodnie. Gdy otworzył oczy oraz przyzwyczaił się do światła, zobaczył siedzącego nad nim Fundiego.
- Wreszcie się obudziłeś! - zawołał Fundy, skacząc na swojego skarba. - Nigdy już mi tak nie rób... Następnym razem zostaniesz w domu. - odparł z uśmiechem.
- Heh, Kocham cię Fundy. - powiedział z uśmiechem Clay.
- Ja ciebie też Dreamie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bum , i kolejny one shot. Nie wiem czy ten wyszedł tak świetnie ale mam nadzieję że się przyjmie.
Dziękuję za przeczytanie, love u ❤️
