Właściwie, dawno mnie tutaj nie było, więc łapcie oryginalny przepis!
Tak, w pełni oryginalny.
Zamknij się, to moja książka.
SKŁADNIKI3 łyżki oleju roślinnego
900 g łopatki z szopa
250 g kiełbasy wędzonej
150 g wędzonego boczku, oczywiście z szopa.
2 cebule
4 ząbki czosnku
1,5 kg kiszonej kapusty
20 g grzybów suszonych np. podgrzybek, borowik
100 g śliwek suszonych
250 ml wina czerwonego wytrawnego
0,5 l wody
12 ziaren jałowca
6 liści laurowych
8 ziaren ziela angielskiego
2 łyżki suszonego majeranku
2 jabłka
sól, pieprz
100 g przecieru pomidorowego
Przygotowanie:
Krok 1:
Grzyby namocz w letniej wodzie. W garnku z grubym dnem rozgrzej olej roślinny. Podsmaż mięso z sposzopakrojonego w kostkę jak do gulaszu. Kiedy szpowina się zarumieni dodaj kiełbasę pokrojoną w plastry oraz boczek pokrojony w paski. Całość smaż, około 5 minut na średnim ogniu. Następnie wsyp cebulę pokrojoną w kostkę, poczekaj aż się lekko zrumieni. Dodaj utarty czosnek, podsmaż dosłownie przez minutę. Dodaj posiekaną kapustę, jeżeli jest kwaśna warto ją odcisnąć. Jeżeli jest bardzo kwaśna, można ją przepłukać pod zimną bieżącą wodą.
Krok 2:
Całość wymieszaj. Dodaj suszone grzyby razem z wodą z namaczania. Pamiętaj, że wodzie grzybowej może być piasek, warto przelać ją przez drobne sito.
Krok 3:
Następnie wsyp śliwki suszone. Wlej wino i wodę. Wsyp przyprawy: jałowiec, liść laurowy, ziele angielskie i majeranek. Dopraw solą i pieprzem.
Krok 4:
Gotuj na bardzo małym ogniu przez 1 godzinę, następnie dodaj jabłka pokrojone w sporą kostkę. Ewentualnie możesz dodać przecier pomidorowy, nie jest on konieczny ale fajnie podbija smak.
Następnie nie pozostaje nic innego jak czekanie. Mój bigos gotował się na małym ogniu przez 9 godzin i był idealny. Dzisiaj ja dzielę się z Wami recepturą na najlepszy bigos na święta. Bez zbędnych ceregieli, prosty i taki który nie może się nie udać.
Hop, hop, smacznego szopa!
Hop, hop, smacznego Moore'a!
Muszę przyznać ci rację.
CZYTASZ
Przepisy spod niemowlaka i tysiąca obozów | orbitkowa
HumorZawsze chciałeś zjeść kogoś? A może najbardziej dziecko? Ta książka jest dla ciebie! "Przepisy spod niemowlaka i tysiąca obozów" to książka o przepisach na dania. Głównie są to dania z człowieka, ale zdaży się również zwykły rosołek, albo jakiś dese...