Info na końcu
⚡️—————————————————————⚡️
Dream pov~~
Jak się obudziłem to poczułem coś ciężkiego na mojej klatce piersiowej. Popatrzyłem na obciążnik i zobaczyłem tam słodko śpiącą Y/n.
Reader pov~~
Obudziłam się przytulona do Clay'a, zauważyłam że jeszcze śpi. Postanowiłam wstać co mi się o dziwo udało.
————
Właśnie jadłam kanapki przy stole i zauważyłam że Clay wszedł do kuchni.-śpiąca królewna się obudziła- powiedziałam wpychając ostatnią kanapkę.
-ha ha ha. Bardzo zabawne-
-no ja wiem-
-a może dała byś mi jedzenie?-
-pomyśle..................nie- powiedziałam szczerząc się jak psychopata.
-uh- usiadł na przeciwko mnie.
Wstałam i zrobiłam mu kanapkę z nutellą bo jak można jej nie lubić? [ no właśnie nutella jest NAJLEPSZA jak tak nie uważasz to nie wiem kim jesteś dop.A]
Postawiłam mu to na stole i usiadłam.-jak mi powiesz że nie lubisz nutelli to wrzucę cię przez okno-
-...- powoli jadł. A ty wzięłaś telefon i zaczęłaś przeglądać media.
Emily
Y/N WIESZ GDZIE CLAY?! BO MIAŁ DZISIAJ NACZYNIA ZMYWAĆ A UCIEKŁ!
Spoko u mnie jest
Uuuu, co się tam wyrabiało? 😏
Nic! My jesteśmy przyjaciółmi
Taaa, a ja jestem świętą
Kochana to widać że ty mu się podobasz, a on tobie
Przede mną nic nie umknieCo?!
Że on mi?! A JA JEMU?!
Chyba ci się uniwersum powaliło
To nie jest miejsce shiperów, tylko CHYBA normalnej ludzkościMnie nie okłamiesz. JAK BĘDĄ DZIECI TO JA CHCĘ BYĆ CHRZESTNĄ!
-co się stało? Bo wyglądasz jak pomidor- powiedział do mnie Clay z pełnymi ustami. Podniosłam głowę z nad telefonu i popatrzyłam na niego. Poczułam że jeszcze bardziej się rumienie.
-Emily się stała...-
-czyli już wszystko rozumiem- powiedział lekko się śmiejąc.
Nic na to nie odpowiedziałam. Wzięłam od niego jedną kanapkę i po prostu zjadłam.
-ej!-
-co?- powiedziałam z pełnymi ustami.
-nie ładnie tak zabierać komuś jedzenie-
-ale to ja ci kanapki zrobiłam więc połowicznie są moje-
Już nic na to nie odpowiedział tylko szybko wszystko zjadł.
——————
-weź kiedyś przyjdź-powiedziałam lekko się śmiejąc.
-nie martw się. Przyjdę i to nie raz-
-no ja mam nadzieję-
-no to paa-
-pa- pożegnałam się i zamknęłam za nim drzwi na klucz. Po czym poszłam do pokoju i usiadłam przy biurku.
Włączyłam stream'a i patrzyłam się w kamerkę i jedząc przed chwilą przyniesione do pokoju paluszki.
@####_##_#: co jesz?
-paluszki-
@Dreamwastaken: dopiero co wyszedłem a ty już coś żresz? Niemiło
-jak to niemiło, bardzo miło. Dałam ci kanapki i co, i gówno-
Normalnie prowadziłam stream'a grając w mc, aż telefon do mnie zadzwonił. To postanowiłam wyjść z pokoju i odebrać.
[E- Emily C- Camila]
C: Y/N JAK MOGŁAŚ?!
Y/n: co?
C: JAK MOGŁAŚ MI NIE POWIEDZIEĆ ŻE COŚ KRĘCISZ Z CLAY'EM?!
Y/n: ale my ze sobą nie kręcimy
C: TO CZEMU JAK PRZYSZEDŁ DO DOMU EMILY TO BYŁ BURAKIEM?!
Y/n: ale prz- CZEKAJ CO?!
C: co?
Y/n: CZEMU BYŁAŚ U EMILY?! PRZECIEŻ MIAŁA MIEĆ DZISIAJ RANDKĘ!
C: no hehe. PA!
I się rozłączyła. A ja sparaliżowana weszłam do pokoju w którym miałam stream'a.
-przepraszam że nie było mnie tak długo ale miałam ważną pogadankę-
—————
Właśnie zakopywałam się w kołdrze i miałam zasypiać jak mi telefon zaczął wibrować co oznaczało że ktoś dzwonił. Odebrałam.
-halo?-
-córciu b-bo t-twoja m-mama jest w s-szpitalu- powiedział widocznie roztrzęsiony męski głos.
-co?! Tato co się stało?!-
-bo twoja mama teraz jest w k-kiepskim s-stanie-
-przyjadę jak najszybciej- powiedziałam po czym się rozłączyłam.
⚡️—————————————————————⚡️
Bardzo was przepraszam że nie było rozdziałów.
Chce ktoś może pogadać?
👇mój discord👇
|574 słów|