Jeszcze trohe i bende na Podlasiu!!!
Aktualnie jade ałtem ale na granicy Polski i Podlasia bede musiała sie przesionść z ałta na konia bo bendom widłami w ałto żucać...
Ale i tak to jest lepsze nisz Łódź albo Radom albo Sosnowiec...Gdy dojehałam na miejsce kuniem zobaczyłam szałas w ogrutku obok lepianki i tam poszłam
Weszłam tam i ukazał mi sie taki oto widok
J(Ja): no całkiem nieźle jak na szałasWeszłam tam i tam był muj Louisek z... Mią
M(Mia): hejka Sky nie uwieżysz Louis to muj brat!!!!!!!!
J(Ja): NAPRAWDE???????!!!!!!!!!!!! Pszytuliłam sie do niej a potem do Louisa jak ja go koham!!!!!Nagle zza dżwi wyszedł ten typek od disco polo
Powiedział rze nazywa sie Josh Brown i jest ojcem LouiskaJ(Ja): to dlatego coś mi potpowiadało rzeby pana nie zabijać!!!
Jo(Josh): no widzisz intuicja czensto dobże potpowiada poza tym dziwnie by było jakby zabiła mnie moja pszyszła synowa hahahahahahahahaha!!!Zarómieniłam sie jak powiedział o tej synowej i Louis tesz
Jo(Josh): dobra to teras mósisz óratować Louisa
J(Ja): ale jak
Jo(Josh): no nwm np morzesz załatwić tyh strarznikuw co broniom tego szałasó
J(Ja): okiNo i wyszłam ale wyhodzonc potknełam sie o dżwi i mnie zaówarzyli
Odwrucili sie i zaczeli szczelać
J(Ja): Louis howaj sie!!!
Louis i Mia showali sie a ja wyjełam mojego gloka i zaczełam szczelać a ftedy oni ogarneli rze jestem księżniczkom i mi wolno ale nie ogarneli tego za szybko wienc ih zaszczeliłam
A wtedy kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać.
Podbiegła do mnie Mia
M(Mia): BRAWO SKY ZROBIŁAŚ TO!!! - kszykneła i mnie pszytuliła i puźniej Louis
Jo(Josh): brawo Sky bende mieć cudownom synowom hahaha
Au(Autorka): uwolnijcie mnie pls ;-;
Lo(Louis): TO BYŁO PIENKNE KOHANA!!!Nagle znikont pojawił sie Czaskowski
C(Czaskowski): brawo Sky teras zostało ci tylko jedno zadanie
J(Ja): a jakie
C(Czaskowski): s tego co widze dzisiaj kończysz osiemnaście lat wienc jesteś jusz dorosła a krulowa mósi mieć sfojego krula prawda?
J(Ja): ale o co hodzi
C(Czaskowski): no mósisz wyjść zamonsz co nieFtedy Louis óklęknoł pszede mno
Lo(Louis): Sky wyjdziesz zamnie? - spytał a ja sie żóciłam mu na szyje
J(Ja): TAK TAK TAK!!! - i go pocałowałam i fszyscy zaczeli bić brawo a pan Chris sypnoł na nas kfiatyTo był cudny dzień!!!
-----------
Z a b i j c i e m n i e
CZYTASZ
Porwanie księżniczki (pisane dla beki) || ZAKOŃCZONE
RandomUwaga! Książka pisana w celach humorystycznych. Nie bierz jej na poważnie. Co nie zmienia faktu że wchodzisz na własną odpowiedzialność. Sky Walker jest niby zwykłom dziewczynom ale tak naprawde ma jakiś sekret kturego nie znała ona sama. Bowiem jes...