Rozdział #2

348 23 0
                                    

- Dobra, uznajemy że ci wierzę - odpowiedział Paprot
- Dziękuję - rzekła Kendra - A teraz mój najdroższy z najdroższych kuzynów, powiedz gdzie schował się ten szkaradny robak, znaczy mój najkochańszy braciszek
- To się nazywa zmiana nastawienia level hard - skomentował jednorożec
- Zgadzam się z Tobą, ona Tak zawsze kiedy dąży do swego - odpowiedział Warren
- Dobra, mów gdzie jest ten obleśny robak - powiedziała
- Ukrył się we waszym pokoju za drzwiami - odpowiedział Warren
- Nareszcie teraz mi nie ucieknie - rzekła Kendra biegnąc w stronę domu
- Paprot chodź lepiej pójdziemy za nią bo jeszcze się coś złego stanie - powiedział Warren
- Myślisz? - zapytał jednorożec
- Nie myślę tylko wiem - odpowiedział Warren
- To w takim razie chodźmy - odrzekł Paprot i poszli do domu

- Seth ty nędzny robaku gdzie się zachowasz - zawołała Kendra gdy weszła do ich pokoju
- Sorry - odpowiedział Seth
- Tylko ,,sorry'' ? - zapytała
- No - odrzekł
- Oj, oberwiesz za to - powiedziała i w tym momencie z pokoju wybiegł Seth - Ty, nie skończyłam jeszcze z Tobą
- I tak mnie nie złapiesz - odpowiedział zadowolony z siebie Seth
- Może nie złapie ale zrobię coś gorszego - odrzekła - Kendra nawet o tym nie myśl - zawołał Warren stojący w drzwiach z Paprotem
- No właśnie nie zachowuj się tak przed swoim Papkiem - krzyknął Seth
- Zamknij się Seth - odpowiedziała
Biegali właśnie po górnym pietrze, gdy nagle zostali złapali.
- Puść mnie - powiedziała Kendra do trzymającego jej Paprota
- Nie słuchaj jej - odpowiedział Warren
- Dobrze, nie będę - odpowiedział jednorożec
- Warren - krzyknęła zła Kendra, która lubiła kontakt z jednorożcem ale nie Tak blisko, ponieważ się denerwowała
- I co pasuje ci? Hm? - zapytał Seth
- Mi? Niby co? Nie mogę Cię ani zabić ani pobić ani nic - odpowiedziała
- Może racja, ale pomyśl trzyma Cię Paprot - rzekł
- Widać że twój mózg jest niedorozwinięty - odpowiedziała
- Ta niedorozwinięty, chyba zbyt spostrzegawczy - Odrzekł
- Chyba, ślepy, głuchy i śmierdzący - odpowiedziała
- Wkurzasz mnie - powiedział Seth
- A ty mnie już wkurzyłeś. Gdyby nie Paprot i Warren byłbyś już dwa metry pod ziemią - odpowiedziała
- Wieje grozą - powiedział że zdziwieniem jednorożec
- Nie wiesz jak przez nią cierpię - odpowiedział Seth- Gdybyście byli razem to Ci współczuję

Miłego dnia

Baśniobór, Smocza Straż - Ronodin i Kendra <3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz