•❀•❀•❀•❀•
Yoongi POV
Przeczesywał włosy palcami starając się je jakoś ułożyć, ale te jak na złość sterczały na wszystkie strony, więc w końcu poddał się.
Po raz ostatni obejrzał się w lustrze i wziął głęboki oddech starając się uspokoić. Wrzucił do kieszeni klucze od mieszkania, portfel i telefon, po czym wyszedł zatrzaskując za sobą drzwi.
Całą drogę do klubu starał się opanować i uspokoić, ale nie mógł przestać uśmiechać się. W końcu dotarł na miejsce przechodząc przez próg i oparł się o ścianę obserwując końcówkę występu zespołu Jungkooka. Po bisie muzyka ucichła robiąc miejsce na głośne rozmowy i kolejny zespół, który nie cieszył się zbyt dużą popularnością. Starając się opanować uśmiech podszedł do sceny, starając się opanować na widok bruneta. Tamten spakował gitarę i zeskoczył ze sceny poprawiając roztrzepane włosy i uśmiechnął się lekko zaskoczony lustrując czarnowłosego.
-Skórzana kurtka... to nowość.
-Nie podoba ci się?... - yoongi nerwowo podrapał się po karku.
-Nie, to nie tak, bardzo mi się podoba... - brunet nie mógł odwrócić wzroku od Yoongiego.
- Idziemy?... -yoongi uśmiechnął się nieśmiało.
-Pewnie - brunet odsunął grzywkę z oczu i mrugnął do ciemnowłosego wychodząc z klubu wprost w ciepłą noc.
•❀•❀•❀•❀•
CZYTASZ
•❀• 𝙗𝙞𝙩𝙩𝙚𝙧 𝙨𝙬𝙚𝙚𝙩 𝙨𝙮𝙢𝙥𝙝𝙤𝙣𝙮 || 𝙮𝙤𝙤𝙣𝙢𝙞𝙣 𝙘𝙝𝙖𝙩 •❀•
Fanfiction•❀•❀•❀•❀• -𝙔𝙤𝙪 𝙠𝙣𝙤𝙬 𝙬𝙝𝙖𝙩? -𝙉𝙤, 𝙗𝙖𝙗𝙚, 𝙬𝙝𝙖𝙩 𝙞𝙨 𝙞𝙩? -𝙄'𝙢 𝙗𝙞𝙩𝙩𝙚𝙧, 𝙮𝙤𝙪'𝙧𝙚 𝙨𝙬𝙚𝙚𝙩 𝙖𝙣𝙙 𝙩𝙤𝙜𝙚𝙩𝙝𝙚𝙧 𝙬𝙚 𝙖𝙧𝙚 𝙨𝙮𝙢𝙥𝙝𝙤𝙣𝙮. •❀•❀•❀•❀• | 𝙗𝙚𝙘𝙖𝙪𝙨𝙚 𝙔𝙤𝙤𝙣𝙜𝙞 𝙞𝙨 𝙣𝙤 𝙧𝙤𝙢𝙖𝙣𝙩𝙞𝙘 𝙖𝙣𝙙 �...